jaebum,
dziś spadł pierwszy śnieg, w ten sam dzień co rok temu.
dzień, w którym odszedłeś.
przez te 365 dni nie przestałem myśleć o tobie nawet przez jeden.
brakuje mi twojego uśmiechu,
twojego głosu,
ciepłego dotyku.
chciałbym znów trzymać cie w swoich ramionach i mówić sobie wszystko co sprawiało, że było mi lżej i lepiej.
z każdym dniem tęsknie za tobą co raz bardziej.listopad 2016
— jaebum - wyszeptałem podnosząc lekko głowę z poduszki. w odpowiedzi dostałem tylko mruczenie.
— przytul mnie - poprosiłem i czułem, jak łzy nachodzą mi do oczu.brunet odwrócił się twarzą do mnie i spojrzał głęboko w oczy. po chwili usiadł i złapał mnie za ramiona, żebym zrobił to samo. jedyne co widziałem w jego oczach to zmartwienie, więc uśmiechnąłem się lekko. jaebum otworzył ramiona, a ja od razu się w niego wtuliłem. po chwili poczułem, jak obejmuje mnie, kładzie swoją głowę na mojej i delikatnie gładzi moje plecy.
— co się dzieje? - zapytał po chwili lekko zachrypniętym i bezsilnym głosem. nie powinienembył budzić go i męczyć bardziej.
— po prostu - odpowiedziałem i wtuliłem się w niego mocniej.
— to przeze mnie - wymruczał i wzdechnął cicho.
— po prostu boje się, że jutro już cie nie przytulę - powiedziałem cicho i nagle z mojej klatki piersiowej wydobył się szloch. próbowałem się szybko uspokoić, żeby jaebum się nie denerwował. brunet od razu przytulił mnie mocniej i zaczął gładzić tył mojej głowy.
nie zasługuję na niego.
powoli położył nas znów na łóżko i po prostu leżeliśmy razem w ciszy. z czasem przestawałem płakać i skupiałem się na biciu serca jaebuma. zanim zasnąłęm usłyszałem te słowa
— jinyoungie, nie zostawie cię z dnia na dzień. wiem, jak bardzo czujesz się zagubiony i samotny i masz tylko mnie. nie pozwolę, żebyś kiedykolwiek cierpiał. moja choroba nie stanie nam na drodze. łamie mi się serce widząc cie w takim stanie. obiecuję, że będziesz zawsze zasypiał i budził się w moich ramionach. nie odejdę pierwszy. wyzdrowieje, dla ciebie - słyszałem to wszystko przez mgłę, ale doskonale rozumiałem. chciałem odpowiedzieć dwa słowa, ale zmęczenie zwyciężyło.
kocham cie, lim jaebum.to be continued