Było bardzo trudno .Lata mozolnej pracy dały duże zaawansowanie w tej dziedzinie .Mój pierwszy rok wyglądał jak jakiś sweter robiony przez moją babcie na drutach ,to znaczy że z dużymi dziurami i w kratkę.Wtedy uważałam to za coś co jest fajne dla zbicia czasu . Miałam ok rok bez jazdy i uważałam że jest mi to nie potrzebne .Później znowu zaczęłam jeździć i jeżdżę do dziś