//Marcus//
Po lekcji wf poszedlem do szatni sie przebrac. Byl w niej tylko jeden chlopak nie z mojej klasy. Podszedlem do swoich rzeczy i zdjalem koszulke stojac tylem do chlopaka. Nie mogac znalezc koszulki rozejrzalem sie po sali. Zauwazylem moj mundurek wiec poszedlem w jego strone. Wzialem go i wrocilem do plecaka i reszty ubran. Usiadlem na lawce aby napic sie wody i jakos sie tak stalo ze wdalem sie z chlopakiem w rozmowe. Nie znalismy sie i rozmawialismy na jaki kolwiek temat. Po chwili wstalem i nadal bez koszulki podszedlem blizej niego po czym oparlem sie o sciane obok niego. On rowniez wstal. Z kazda chwila bylismy coraz blizej siebie. Chwile pozniej popatrzylismy sobie przypadkiem gleboko w oczy. Zauwazylem jak delikatnie przygryzl z tego powodu warge. Przysunalem sie jeszcze blizej niego i powoli zlaczylem nasze usta. Po chwili sie od niego oderwalem. Znow spojrzelismy sobie w oczy. Zlapal moje dlonie i przyciagnal mnie do siebie znow laczac nasze warki. Tym razem pocalunek byl bardziej zachlanny. Wlozylem dlonie pod jego koszulke po chwili ja sciagajac. Przyciagnal mnie blizej do siebie dociskajac nasze ciala do siebie.
GODZINE POTEM
-Kocham cie...mghhh...
Po jego slowach znow zlaczylem nasze usta i przeczesalem dlonia jego wlosy. Gdy sie ubralismy wyszlismy z szatni. Szlismy w milczeniu co chwile na siebie spogladajac.
😘CHYBA SIE KURWA ZAKOCHALEM😍
(sory ze krotkie ale nie mialam pomyslu...)
CZYTASZ
Look at me
FanfictionZbior krotkich oneshotow mojego autorstwa :) Co tu wiecej dodac...? Milego czytania...i niektorym milego zawalu...;) Pragne jeszcze tylko nadmienic ze jestem z Angli wiec przepraszam za wszystkie bledy ortograficzne albo gramatyczne. Pisze to aby po...