Nic nie trwa wiecznie

Rozdział 3 Czasami lepiej coś zachować dla siebie

Nazajutrz wyszłam do miasta spotkać się z Rey i Penny aby zakupić przekąski na dzisiejszy wieczór. Czekałam za tą dwójką przed najbliższym supermarketem, aby potem wstąpić do mnie. Po paru minutach dwie sylwetki zbliżały się w moją stronę śmiejąc się i żartując.

- Cześć Suzan! - wydarła się Rey
- Suuuzi!! - krzyknęła Penny uwieszając mi się na szyi
- Dziewczyny, hej! Zrobimy zakupy następnie macie ochotę wpaść do mnie żeby razem iść do Medien?
- Ja jestem za - oparła Rey
- Ja także, to chodźcie!

Rey kupiła kilka paczek ciastek różnych rodzajów, Penny parę napoi, jakieś popcorny i paczkę chipsów, a ja wzięłam parę czekoladek, paczki żelków i napój.
Po zakupieniu przekąsek wybrałyśmy się od razu w stronę mojego domu. Powiadomiłam rodziców, że wpadną dwie koleżanki, a następnie idziemy razem do Medien. Dziewczyny pomogły mi wybrać w co się ubrać, jaką wziąć piżamę i schowałyśmy jedzenie w jedną wielką torbę.

Wieczorem szłyśmy razem do Medien.
- Ale mam stresa, pierwszy raz będę u kogoś nocować, a zwłaszcza jak to będzie kilka osób. Kto w ogóle ma być? - zapytała Penny
- My, Medien, 3 inne dziewczyny z waszej klasy i jedna osoba niezbyt lubiana z mojej klasy - odparła Rey
- Co to znaczy niezbyt lubiana? - zapytałam
- Amanda jest plotkarską dziewczyną, która naśmiewa się z praktycznie wszystkich.
- To po co Medien ją zaprosiła? - zapytała zdziwiona Penny
- Medien trzyma się z każdym, lubi być w centrum uwagi podobnie jak Amanda, ale w przeciwieństwie do niej Medien jest całkiem miła i sympatyczna, co czasami irytuje Amandę. - odpowiedziała Rey
- No dobra, chodźmy lepiej. Mam nadzieję, że ten babsztyl nie zajdzie mi za skórę. - odpowiedziałam sprawdzając godzinę na telefonie - dostałam wiadomość od jakiegoś nieznanego numeru...
- Co napisał? - zapytała Penny
- Pyta się czy jestem dzisiaj wieczorem zajęta. Nie mam bladego pojęcia od kogo to może być, lepiej się zapytam.

Wiadomości z telefonu Suzan

20:03 Cześć. Chciałem zapytać czy jesteś zajęta dzisiejszego wieczoru?

Kto pisze? 20:03

20:04 A, no tak. Przepraszam, z tej strony Nataniel. Twój numer zdobyłem od nauczycielki pytając się czy mógłbym się jakoś z tobą skontaktować.

Dzisiaj jestem zajęta. 20:05
Nocuję z dziewczynami u Medien. 

20:10 Zajmę tylko 5 minut, dałbyś radę na sekundę wyjść?

To zależy w jakiej sprawie chcesz się spotkać? 20:11

20:11 Muszę z tobą zamienić parę słówek. :(

Dobrze. Na chwilę wyjdę. Wiesz gdzie mieszka? 20:12

20:13 Tak, wiem. Będę o 22. Do zobaczenia.

- Nataniel napisał. Chce się spotkać porozmawiać o czymś wieczorem. Zgodziłam się o 22 ma być pod jej domem.
- Wiesz o czym? - zapytała Rey
- Nie i nie mam pomysłu o co może chodzić.
- już jesteśmy. - powiedziała Penny

Zadzwoniłysmy do drzwi po paru sekundach Medien otworzyła nam drzwi i zaprosiła nas do środka.
- Cieszę się że przyszłyście! Chodźcie! Akurat przebieramy się w piżamę i czekamy tylko za wami aby włączyć film.
- Wybacz, Medien. - powiedziałam
- Och nie ma za co, chodźcie do mojego pokoju.