Łan

572 47 96
                                    

Siema jestem Rose Bedman i mam zielone oczy i bląd włosy, jestem bardzo ładna i chuda ale i tak mnie nikt nigdy nie pokoha!:(

Nieważne. Dzisiaj jade do babci do Los Andżeles i będę tam mieszkać j chodzić do licełum. Mam hłopaka ktury nazywa się Jack, niestety bede musiała go zostawić bo wyjeżdżam.....

-Zejć na duł Rose! Szofer przyjechał! - powiedział muj ojciec kturego nie- nawidze!

- Idę! - wymruczałam wkurwiona bo usłyszałam jego głos -, -

Zeszłam na duł i nie rzegnajac sie ze starym wsiadlam do ałta i pojechałam.

*** *trrutututu zmiana czasu*

Byłam jusz na miejscu i wysiadłam z ałta. Przywitałam się z babciom i zjadłysmy obiad.

- Twoja szkoła jest 7 minut drogi z tond ałtobusem, więc raczej nie powinnaś się zpuźniać

- Co?!?!?  Ja nie bede jedzić takim czymś! Gdzie twoje ałto!?!?!

- Nie mam wnusiu.. Przepraszam.. - powiedziała babcia i zeczeła płakać.

Poszłam na gure sie rozpakować i zasnęłam

****** *trutututu zmiana czasu*

Ktura godzina? 7.40!!  Spuźnie sie do szkoły!

- O kurwa! - kszyknełam

Zaczelam sie ubierać. Ubrałam krutkie dżinsowe spodenki z wysokim stanem i biały crop top przez który było troche widać muj stanik, hihi

Pomalowałam się a na usta nałożyłam mocno czerwoną szminkę

Pobiegłam do szkoły i pare sekund przed dzwonkiem weszłam do szkoły.
Wszyscy na mnie patrzyli ale miałam wyjebane, bo zawsze tak miałam.

- Hej, wiesz morze gdzie jest sala numer 1.4?
- Tak, na pierwszym piętrze drugie drzwi po prawo
- Dzienk
- Spoko

Poszłam do sali i usiadlam na podłodze czekając na dzwonek. Wloczylam muzyke na słuchawkach i zamknęłam i czy

****** *trutututu zmiana czasu*

- Poznajcie nowom koleżankę, przedstaw się

- Cześć, jestem Rose Bedman i lubię grać na gitarze i jeździć na motorze

Nie muwilam wam ale kocham jezdzic na monitrze. Tylko musialam zostwic i zostwuc go u starego

- Ok usiondz

Usiadłam. Lekcja była nudna

****** *trutututu zmiana czasu*

Szlam korytarzem i zobaczyłam mojom sale, postanowiłam przyspieszyć ale wpalam na kogoś.

- Uważaj jak łazisz debilko!

- No chyba ty lampucynie!

Był piękny..

******

Mam nadzieje że każdy kto to przeczytał zrozumiał przekaz! XD Czekajcie na następne rozdziały 6969

Bad boj its not rili - czyli parodia książek o bad boyachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz