Do wszystkich:
Po lekcjach byłaś ze swoją przyjaciółką do kina miała za tobą poczekać przed szkoła. Po skończonych zajęciach kierowałaś się do umówionego miejsca. Wychodząc ze szkoły natknęłaś się na swoje prześladowczynie, które szły w twoją stronę. Uśmiech nagle znikł ci z twarzy. Myślałaś, że dały ci już spokój, bo od 2 tygodni nic od ciebie nie chciały i nie zaczepiały ciebie na przerwach. Postanowiłaś je jak najszybciej ominąć z pochyloną głową, jednak to się nie udało. Zostałaś zatrzymana przez jedną z dziewczyn. Zaczęły tobą szarpać i krzyczeć na ciebie byś dała im pieniądze. Bez namysłu to zrobiłaś, oddałaś to co miałaś pod ręką i twoich napastniczek już nie było. Załamana sytuacją zobaczyłaś z na przeciwka swoją przyjaciółkę.
Jennie
Szła do ciebie z przyspieszonym krokiem. Dopiero po chwili zobaczyłaś, że była bardzo zdenerwowana, co świadczyło o tym, że prawdopodobnie widziała całe zdarzenie. Chciałaś coś powiedzieć, jednak Kim była szybsza i zaczęła rozmowę.
- [t.i.], te kretynki od dawna ciebie zaczepiają?
Powiedzieć jej prawdę, czy ją skłamać.Biłaś się z myślami co powiedzieć. Po chwili zastanowienia postanowiłaś z tym wszystkim skończyć.
- Tak, już od jakiegoś czasu... Ja... Umm... Możemy o tym nie mówić? Za jakiś czas pewnie im przejdzie i dadzą mi spokój.
- Oszalałaś?! Nie możesz tego tak zostawić, musisz coś z tym zrobić, bo inaczej one napewno ci nie odpuszczą! Chodź musimy to komuś zgłosić.
- Boję się! Boję się, że mogą mi coś po skardze zrobić. Coś gorszego...
- Kochana, nic tobie nie zrobią, nie mają takiego prawa! A jak dojdzie do czegoś złego nich wiedzą, że będą miały ze mną do czynienia.
- Dziękuję, nie wiem co bym bez ciebie zrobiła.
Na twojej twarzy znowu zawitał uśmiech. Razem z Jennie postanowiłaś zgłosić to do swojego wychowawcy.
JiSoo
Zmartwiona dziewczyna szybko do ciebie pobiegła i przytuliła.
- [t.i.], to co one zrobiły było straszne.
Nic nie mówiłaś, było Ci głupio, że Kim musiała to widzieć. Dziewczyna starała się poprawić ci humor jednak na marne, cały czas chodzilas przygnębiona, postanowiła te dziewczyny znaleźć i z nimi porozmawiać.Rose
Byla zdziwiona ich zachowaniem. Szybko zabrała ciebie na spacer. Powiedziala ci, że musisz to jak najszybciej zgłosić, bo inaczej będą chciały to zrobic ponownie. A jak tego nie zrobisz, pójdzie zgłosić to za ciebie.
Lisa
Była bardzo wkurzona, dokładnie wiedziała kto to był. Znała bardzo dobrze te dziewczyny, miała kiedyś z nimi problem i bez problemu mogłaby wyjaśnić je kolejny raz. Lisa podeszła do ciebie.
- [t.i] będzie dobrze. Nie martw się nimi, obiecuję, że już Ci nie będą dokuczać.
Nie czekając na twoją wypowiedź zaprowadziła ciebie do kina. Przez cały dzień robiła wszystko byś i tym incydencie zapomniała. Bardzo dobrze jej to szło, bo po seansie już o tym nie myślałaś._______________________________________
Gwiazdki i komentarze mile widziane! ❣️ Motywują do działania haha
Widzimy się już za niedługo! Życzę miłego dnia. 🌈
~laa.vera