Kocham Cię tylko tyle powiedzieć ci mogę
Nie chcesz słyszeć nie widzieć tego
Widzisz u mnie łzy pytając co się stało takiego ?Życzysz mi wszystkiego czego sobie zapragne
Dlaczego Cię pragnę? móc mieć inne na zawsze
Dlaczego łzy tak lecą blagając o CiebieTy głucha nie czuła i obojętna
Moja miłość również ci obojętna
Chciałbym tak bardzo lepiej Cię poznać
Tak bardzo ze widzieć chce Cię codziennie
Serce szalone zmęczone walką tak wytrwale walczy wrzeszcząc ja chce jeszcze jeszcze
Serce głupie czy aż tak szalone ?
Chce więcej ale ilość jak wszystko może zabić
Umysł już woli konać powoli woli umrzeć samotne normalne z miłością
Niż żyć krótko bez miłości w dłoniach
Moja walka ta przegrana walka każdy to wie lecz nadzieja watrwala bardziej niż ja mówi powalcz jeszcze to nie koniec to nic takiego
Teraz leżę późno jest już na dworze
Pewnie dobrze się bawisz liżąc się jeszcze lub gdzieś Leżysz popijając winko z jakimś leszczemA tak serio nie wierzę byś to robiła
nadziei trochę jeszcze mam
Chciałbym Ci jeszcze powiedzieć ze Cię kocham kolejny raz ale serca mi zabrakło tyle serc mieć nie będę a szkoda...
Bo chętnie kochal bym Cię jeszcze
CZYTASZ
Kocham Cię siebie już nie
Randomgdy nie śpisz tylko wierszy ze szczęście do Ciebie przyjdzie a marzenia wspomnienia znowu żyć będą