*Ayano pov*
Mój ukochany budzik obudził mnie w najlepszym momencie. Miałam taki piękny sen poznałam tam chłopaka. Chłopaka w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia. Nigdy nie czułam tego uczucia co wtedy. Szkoda, że to był tylko sen.
Zjadłam śniadanie i poszłam się przebrać w mundurek. Dzisiaj pierwszy dzień w szkole i nie chcę się spóźnić. Spojrzałam na godzinę. Za pół godziny jest przemówienie na rozpoczęcie roku szkolnego.
-Nie mogę się spóźnić!-krzyknęłam do siebie.
Moi rodzice wyjechali do Ameryki nie powiedzieli mi po co więc zostałam sama.
Ubrałam buty, wzięłam rzeczy i pobiegłam do szkoły.
Biegnąc wpadłam na coś, a raczej na kogoś. Oboje się przewróciliśmy spojrzałam na osobę na którą wpadłam. To był on... chłopak z mojego snu. Podniósł się i pomógł mi wstać.
-Przepraszam cię bardzo nie patrzałem gdzie biegnę nic ci nie jest?-zapytał zmartwiony.
Wstałam i się otrzepałam się.
-N-nie wszystko w porządku-odpowiedziałam.
-Senpai przez ciebie się spóźnimy!-krzyknęła jakaś dziewczyna.
-Huh? Ah Osana już idę-powiedział do rudej dziewczyny, która stała za nami.
-Muszę już iść jeszcze raz przepraszam-powiedział i odszedł.
Chwilę później ja też poszłam.*Taro pov*
Ta dziewczyna na którą wpadłem... ona jest piękna. Zauroczyłem się.
Taro ty durniu zapomniałeś zapytać o jej imię. Trudno. Chociaż miała mundurek więc może zobaczymy się w szkole.
-Taro ty głupku słuchasz mnie w ogóle?!-krzyknęła Osana moja przyjaciółka z dzieciństwa wyrywając mnie z myśli.
-Przepraszam Osana zamyśliłem się. Co mówiłaś?-zapytałem lekko zakłopotany.
-Jak zwykle! G-głupku mówiłam żebyś na przerwie na lunch przyszedł na dach!-krzyczała-
P-przyjdziesz?-złagodniała.
-Jasne przyjdę-odpowiedziałem.
-D-dzięki-zarumieniła się- ale nie myśl że zrobiłam to specjalnie dla ciebie! b-baka-jak zwykle.
-Tak rozumiem-odpowiedziałem*Osana pov*
W piątek wyznam Taro moje uczucia po drzewem wiśni za szkołą*. Mam nadzieję, że odwzajemni uczucia.
*Ayano pov*
Jestem już w szkole na szczęście się nie spóźniłam. Poszłam na salę gimnastyczną żeby słuchać nudnego przemówienia dyrektora, Genki Kunahito**,nauczycieli, samorządu uczniowskiego i przewodniczącej szkoły Megami Saikou.
Time skip
Jak zwykle nie gadali niczego ciekawego. Wychodząc zobaczyłam chłopaka na którego wpadłam rano. Postanowiłam zostać w szkole parę godzin nie mam do kogo wracać. Poszłam na dziedziniec i na fontannie siedział ten chłopak mój senpai. Czytał książkę. Podeszłam bliżej i usiadłam koło niego.
-Cześć- powiedziałam, chłopak odwrócił się do mnie.
-Oh. Hej-powiedział trochę zdziwiony-to na ciebie wpadłem?-zapytał
-T-tak, nie musisz przepraszać wszystko w porządku-powiedziałam
-Zupełnie zapomniałem jak masz na imię?- zapytał lekko zarumieniony.
-Ayano, Ayano Aishi- odpowiedziałam-a ty?
-Taro Yamada-odpowiedział bardziej zarumieniony
-Hmm... Co tam czytasz?-spojrzałam na książkę, a potem na niego.
-Książkę którą dała mi siostra-powiedział
-Masz siostrę?-spytałam zaciekawiona
-Tak ma na imię Hanako-powiedział-należysz do jakiegoś klubu?-nagle zmienił temat.
-Nie, ale mam zamiar dołączyć do klubu sztuk walki-odpowiedziałam-wiesz kto jest liderem?
-Tak ten idiota Budo Masuta (No ja nie wiem czy Ma suta xD dop. aut.)-powiedział trochę wkurzony.
-Nie lubisz go?-zapytałam
-Nie, wkurza mnie-powiedział
-Dobra idę go poszukać-powiedziałam i zaczęłam iść
-Dobra powodzenia-powiedział i wrócił do czytania.
Zaczęłam szukać. Zobaczyłam Akane Toriyasu z samorządu.
-Cześć Akane-powiedziałam.
-Potrzebujesz czegoś Ayano?-zapytała.
-Wiesz może gdzie jest Budo Masuta?
-Sprawdź w klubie-powiedziała i poszła.
Poszłam do klubu i tam był.
-Cześć Masuta-kun-przywitałam się
-Chciałabyś dołączyć do klubu?-zapytał swoim jak zwykle donośnym tonem.
-Tak!-krzyknęłam "entuzjastycznie"
-Wspaniale!- dał mi opaskę i kimono.
-Dzięki*W grze jest mit, że jak Wyzna się komuś uczucia pod drzewem wiśni za szkołą w piątek to on odwzajemni uczucia
**Genka Kunahito-pedagog i doradca zawodowy w szkole (ang. Guidance counselor)
Hejka z tej strony Kimiko-Chan i to moje pierwsze opowiadanie i mam nadzieję że wam się spodoba. Jak już zauważyliście to opowiadanie Ayano x Taro chociaż wolę Ayano x Budo, ale koleżanka mi pomogła i jest to...
Dobra rozpisałam bo 647 słów. Do następnego
Pozdrawiam Kimiko-Chan 😘😘
CZYTASZ
Ayano x Taro | Yandere Simulator
FanfictionAyano to yandere, która nigdy nie odczuwała emocji. Wszystko zmieniło się to wtedy gdy spotkała jego... ... Senpai'a z jej snów. Okazuję się że ma też inne wielbicielki, jej rywalki. Czy Ayano wyeliminuje wszystkie rywalki? Czy Ayano i senpai będą p...