Seokjin kilka razy pisał jeszcze z Namjoonem o ich spotkaniu aby się upewnić. Kiedy uzgodnili gdzie się spotkają, starszy ubrał się dość luźno - ciemne spodnie i golf - aby nie wyjść na jakiegoś starego, zapyziałego chłopaka.
Młodszy zaś postawił na swoje ulubione luźne spodnie, koszulkę i długi płaszcz.
Spotkali się po południu w jednym z seulskich parków. Jako iż zbliżała się końcówka października liście spadały na dróżkę prowadzącą przez cały park.
Rozmawiali cały czas o wszystkim i o niczym,bardzo płynnie im się rozmawiało.
Kiedy mieli się rozejść, co nastąpiło dopiero po spontanicznej wizycie w kawiarni, starszy z uśmiechem przytulił do siebie wyższego chłopaka. Ten zaś, pod wpływem chwili dał mu szybkiego buziaka w policzek i rozeszli się w swoje strony. Obaj później resztę dnia mieli rumieńce na wspomnienie ostatniej chwili ich spotkania.