❛❛ Hello Friend. ❜❜

281 61 24
                                    

・━━ ▼ ━━・

Rami Malek jako:
Elliot Alderson

Rami Malek jako:Elliot Alderson

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

・━━ ▲ ━━・

Każdy komputerowy program ma wady, jakąś lukę w kodzie. Ja po prostu wykorzystuje je, by użyć programu wbrew jego przeznaczeniu, czy intencjom autora. Ludzie też mają takie błędy. Każdy z nas jest jak wyjątkowo niechlujny komputerowy program, który można z łatwością odczytać i wykorzystać. Niektórzy wręcz sami się proszą o wirusa, gdy bez przerwy spazmują tymi bzdurnymi komentarzami i tworzą fałszywe wizerunki, odizolowane byty w mediach społecznościowych. Świat jest jedną wielką mistyfikacją. Żyjemy w królestwie bzdury. Klaustrofobiczny świat, w którym każda sekunda ludzkiego życia znajduje się pod kontrolą, a dominującym uczuciem jest strach. Świat, w którym ludzie czują się bezradni i samotni, a takie pojęcia jak wolność i sprawiedliwość nie istnieją.

Jesteśmy tylko maszynami; robotami, które kurczowo uczepiły się słowa „człowieczeństwo". Bo czymże ono właściwie jest? Co te puste słowo oznacza? Dla ludzi obracających się pomiędzy szkołą lub pracą, a rozrywką przed komputerem, czy telewizorem. Czy wiemy co to znaczy być człowiekiem? Czy my w ogóle istniejemy? Nasz mózg jest jak twardy dysk, w którym receptory przy zbyt wysokim napięciu przesilają się, by w końcu stać się niezdatnym do użytku.

Mój umysł jest już bliski przegrzania. Czuję zakłócenia przechodzące przez niego, czuję Ciebie. Rozumiesz mnie, prawda? Nic dziwnego. Wymyślony przyjaciel nie może mnie nie rozumieć. Jesteś tylko w mojej głowie. Jesteś mną – wadą w programie. Czasem zazdroszczę Ci, wiesz? Chciałbym tylko czytać, tak jak Ty. Życie byłoby znacznie łatwiejsze.

Jestem tylko zwykłym outsiderem ze skłonnością do używek. Ale co jest większym narkotykiem: morfina, czy technologia, którą znajdziemy teraz na każdej ścianie, biurku i w dłoni: zimny, błyszczący ekran telewizora, monitora, smartfona...

Gardzę sobą niemal w takim samym stopniu jak wszystkim innymi co mnie otacza. Szara masa, która zupełnie zatraciła poczucie indywidualizmu, została  wciągnięta w nieustanny pęd do kariery oraz walkę o zdobycie możliwie największych korzyści materialnych.

PIEPRZYĆ SPOŁECZEŃSTWO!

Shit.

Przeprszam, muszę się uspokoić. Nie potrzebnie się tak nakręcam. Może kula w łeb mogłabym pomóc, przynieść spokój?

Uważasz, że mi odbiło? Bo co?

Ja jedynie nie rozróżniam własnych halucynacji od rzeczywistości, przejawiam skłonności do paranoi i myślę, że mój nieżyjący od dwudziestu lat ojciec to szef tajnej grypy hakerów, mającej plan obalenia nie tylko złej korporacji, ale wręcz całego porządku społecznego!

Cholera, chyba masz rację!

Chyba oszalałem. Powinienem się leczyć. Powinienem brać leki. Jestem szalony. Odbiło mi. Nie powinienem Cię tworzyć...

Ale przecież tu jesteś, nie? Czuję cię. Nie możesz zaprzeczyć, że istniejesz. Słyszysz mnie w swoim umyśle, tak samo jak ja słyszę ciebie. Jeśli ja jestem nienormalny to ty też! To co dla jednych jest obłędem, dla innych stanowi gwarancję zdrowia psychicznego. Nie mogłbym zostać sam... Nienawidzę być sam! Prawdziwa samotność to stan, który popycha do szaleństwa, a my nie jesteśmy przecież szaleni!

– Elliot. Powiesz coś w końcu?

Czterdzieści dwie minuty. Liczę przez ile czasu jej nie słucham. Godzina głosu Kristy, krążącego bez większego celu po tym pokoju.

Naciągam na głowę czarny, jak moje nastawienie do życia kaptur - osobisty mur, chroniący mnie przeze światem - i wzruszam tylko ramionami. Nie umiem rozmawiać z ludźmi. Nie potrafię mówić o uczuciach, potrafię jedynie wrócić do domu, zamknąć drzwi na klucz i wypłakać z siebie wszystkie negatywne emocje.

Tak też robię.

Znowu.

Przynajmniej mam Ciebie, prawda? Powinien w końcu nadać Ci jakieś imię. A może już jakieś masz?

Hello friend.
[wstaw imię], razem ocalimy świat.

HELLO FRIEND ▹ mr. robotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz