-----PROLOG-----

297 17 24
                                    

We wtorek po powrocie z zajęć szermierki Adrien szybko pobiegł do domu Nino. Chłopcy byli parą od pięciu tygodni, ale o ich relacji wiedziała tylko Ayla. Związek zaczął się od kłótni między dziewczyną a aktualnym partnerem Adriena Agreste'a, którzy wdali się w sprzeczkę w sprawie różnicy zdań o Biedronce. Koniec dotychczasowej miłości oznaczał początek nowej. Po drastycznym zerwaniuz Aylą w Nino odezwało się od dawna skrywane uczucie do Adriena. W tym samym czasie syn projektanta słysząc o tym, że jego kolega ze szkolnej ławki jest wolny postanowił z nim dyskretnie poflirtować. Gdy na lekcji chemi nauczycielka kazała dobrać się w pary, obu chłopców zapragnęło pracować razem. To był ten moment. Adrien szybko zaczął przypominać sobie teksty na podryw które wielokrotnie słyszał od Marinette. Niestety nic nie zapadło mu w pamięci. Postanowił improwizować. Spojrzał chłopakowi gdzieś w okolice ucha i powiedział:

- Kręcisz mnie jak mikrofalówka talerzem

- Co? - zdziwił się Nino. Nie wiedział, że podoba się Adrienowi, więc potraktował to jako żart (chociaż trudno to było potraktować poważnie)

- To taki tekst specjalnie dla Ciebie. Przed chwilą go wymyśliłem, bo nie wiedziałem jak mogę Ci powiedzieć, że jesteś od dawna ukrytym sensem mojego życia - powiedział Adrien

- Cicho stary. Pogadamy na przerwie

Po dzwonku Nino czekał na Adriena pod schodami. Miał nadzieje, że kolega naprwadę darzy go uczuciem. Refleksje Nina przerwało przyjście Adriena, który równie mocno marzył o odwzajemnieniu uczucia. Nadeszła chwila wyznań. Zaczął Nino.

- Słuchaj stary - odrzekł chłopak - chciałem zaryzykować i zapytać cię czy na serio coś do mnie czujesz

- Naprawdę nie wiesz? - zdziwił się Agreste

- Lecę na Ciebie od pierwszego dnia szkoły. Wiem, że ja Ciebie też pociagam. Chcesz brzoskwinie? - uśmiechnął się seksownie wyciągając soczysty owoc w kieszeni swojej torby

- Chętnie - odpowiedział Adrien i biorąc łapczywie kęs owoca odrzekł - Kiedy po raz pierwszy wysiadłem z samochodu na próg szkoły i cię zobaczyłem od razu wiedziałem, że jesteśmy dla siebie stworzeni

- Naprawdę? - zdziwił sie Nino, który odkrył więź łączącą chłopaków trochę później

- Tak w 100 procentach - zaśmiał się blondyn

- Myślę, że wystarczająco długo zwlekaliśmy... powinieneś zostać moim chłopakiem

W ten sposób kochankowie zaczęli chodzić razem. Wracając do teraźniejczości...
Adrien po pięciu miesiącach postanowił wyznać prawdę swojemu opiekunowi . Chęć postawienia się ojcu tkwiła w jego głowie od bardzo dawna. Będąc u Nino, ułożył swoją wypowiedź w której zawarł żart o czarnym pedofilu. Rozbawiony własnym (suchym) żartem wyniósł Nina na rękach i pobiegł do swojego domu. Pod bramą użył dzwonka. Otworzył jakiś ogrodnik, który od szóstej rano drapał grabiami betonowy chodnik. Zezłoszczony, że musiał przerwać swoje ambitne zajęcie, otworzył bramę. Uśmiechnięty Adrien z Nino na rękach wszedł na dziedziniec. Widząc ogrodnika, który wrócił do swojego zajęcia spytał się po co on właściwie mizia chodnik grabiami. Rozwcieczony pracownik odkrzyknął

-Twoim zdaniem co innego mogę robić skoro w tym ogrodzie nie ma żadnych roślin???

Adrien nic nie odpowiedział. Kopnął w drzwi. Powstała w ten sposób dziura była idealna, aby ją powiększyć, więc kopnął jeszcze raz. Nino podskoczył i prawie spadł z rąk młodego Agreste'a. Był w środku. Przebiegł przez hol głowny i wpadł do
gabinetu ojca jak śliwka w kompot. Ojciec Adriena jak zawsze grał na swoim komputerku w Candy Crash i zaniepokojony zaczął nerwowo zamykać okna przeglądarkowe z wyszukiwaniami. Projektant wstał i krzyknął:

- Nie możesz tu wchodzić!!!

- Jestem gejem... to mój chłopak-Nino - powiedział pewnym głosem Adrien (wciąż trzymając chłopaka w czapce)

- A ok - odparł wyjątkowo spokojnym głosem Gabriel

- Serio? - zdziwił się młody Agreste

- Nie! Nie rozumiesz, że nie możesz być ciotą?

- Ale ja go kocham - zapłakał blondyn

- Nasza marka nie może sobie na to pozwolić. Muszę zakończyć wasz żałosny związek

- Nieeeeee!!! Prawdziwa miłość nigdy nie zginie

- Nie chcę tego słuchać. Proszę go stąd zabrać - wskazał na Nino. A tobie (do Adriena) nie pozwalam już nigdy wchodzić z domu. Od dzisiaj uczysz się w domu

Adrien Agreste X Gabriel Agreste || ADRIABRIEL || (FanFiction)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz