(nie pamietam kto jak sie nazywal sory ale kamila top hyba ta suka byla a boneka ta naiwna)
Stałam i patrzylam się na nich jakies 5 minut... nie moglam uwierzyc ze mi to zrobilu, ze ak mnie oszukala... ( e h )
Nienaiwdze cie...- powiedzialam i wybieglam z placzem.
B-Bonekq! - krzyknal tako jak wybieglam i pobiegl za mna. . .
bieglam przed siebie przez 20minut.. nawet nie patrzylam gdzie. mialam telefon zobaczylam ktota godzina byla.. byla jus 16 tobilo sie ciemno...
j-jestem w lesie... sama.. - powiedzialam wystraszona.
chodzilam w kulko przez godzine - nie moge juz..
usiadlam i zaczelam plakac... wyc... nie moglam przestac./.
*zdysany glos* B-BONEKA TO JA GDZIE JESTES- powiedzial tajemniczy glos, balam sie bo mnie wiedzialam kto to..
t-tu jestem..- powiedzialam wystraszona *w huj* **sory ksiazka16plus**
Zobaczylam jak czarna postac biegnie w moja strone.. chcialam cuekac ale nie mialam juz sily..
B-BONEKA ! - przytulil mnie .. to byl tako/.. ehh wole tdego drugiego *sory zapomnialem jak sie nazywal*
(zaczal mnie dotykac.. przyjemne to bylo ale nie chcialam tego.. nie z nim.. nie teraz.. nie tu..)
t-taco przestan- powiedzialam wystraszona.
p-przepraszam ponioslo mnie- odpowiedzial wycofany...
Wracajmy juz.. prosze..- powiedzialam a taco przytaknal.
(zabral mnie do swojej willi, dal ubrania, koc, i kakao)
Dziekuje ci.. ale chce isc juz spac.. widzimy sie jutro dobranoc. - dalam mu znak zeby wyszedl; *wypierdalaj zjebancu bo ci kurwa benisa odgryze i bendziesz wykastrowany)
YOU ARE READING
Nowa Dziewczyna TacoNaFide ♥ // Fanfiction
FanfictionPodszedł do mnie i przycisnął mnie mocno do ściany. Próbowałam się wyrywać, ale on jeszcze mocniej mnie przyparł i zaczął namiętnie całować. ***