"Już jesteś bezpieczna..."

154 6 13
                                    

ON się na nią patrzy...

Patrzy z pożądaniem...

Nie pozwól by ją skrzywdził...

ONA musi należeć do Ciebie...

~~~~~~~~~~(POLECAM WŁĄCZYĆ MUZYCZKĘ)~~~~~~~~~~~

23:47 wtorek - wyspa Aniołów

Noc. O tej porze jest już ciemno i cicho na ulicach pewnej wioski na Wyspie Aniołów. Każdy zapadł już w sen czekając przy tym na następny dzień. Jednak jedna osoba nie miała zamiaru się położyć spać.

Przybiegł pod dom małego dwu ogoniastego lisa. Doskonale wiedział gdzie i kiedy można wejść by nie narobić zbędnych dźwięków.

Użył Spin dash'a i wskoczył do środka, przez otwarte okno i zaczął szukać małego komputera, który należał do żółtego naukowca.

Odpalił go i zaczął szukać informacji, na temat jego nowego rywala. Szukał około 30 minut ale było to bardzo opłacalne. Znalazł jeszcze lepsze informacje niż miał to w planach.

W jego głowie już rodził się plan jak się go pozbyć.

Zgrał wszystkie potrzebne informacje na pendrive, usunął z historii wszystkie strony i linki, które wskazywały na jego obecność i zamykając za sobą komputerek, schował pendrive w jego brązowej chuście i wyszedł tym samym sposobem co wszedł.

Był z siebie dumny. Następnego dnia zrealizuje swój plan.

08:30 środa- Meh burger

Cały gang już siedział przy swoim ulubionym stoliku czekając na swoje zamówienie. Wszyscy świetnie spędzali czas przy rozmowach i chichotach. O tej porze mało było klientów więc nie przejmowali się, że komuś mogą przeszkadzać.

W pewnym momencie Dave stażysta zawołał ich numerek by mogli odebrać swoje śniadania.

Po śniadaniu wszyscy poszli w swoje strony by zająć się sobą. Nasz niebieski jeż czekał cierpliwie na spotkanie z pewną osobą.

Po zakończonej zmianie w restauracji, Dave ruszył do domu lecz nie wiedział, że jest śledzony. Wyjął papierosa po czym zapalił go. Nikt nie wiedział, że palił i wolał aby tak zostało ale niestety nie zawsze idzie zgodnie z planem.

-Yo Dave-. Dave odruchowo wyrzucił papierosa by nikt nie mógł zobaczyć co robi lecz i tak na darmo.

-Czego chcesz?- zapytał ospale Dave do jeża.

-A tak spaceruję by sprawdzić czy nikt nie ma kłopotów- wypalił w końcu Sonic.

Nastała cisza więc jeż postanowił wdrążyć w życie to, co tak planował.

-A jak się z tym czujesz?- zapytał po chwili. Dave spojrzał na niego, nie rozumiejąc pytania.

-No wiesz... jak cię oszukują i wykorzystują... to musi byś okropne prawda?- zapytał kpiąco.

-Jak mnie oszukują? Niby kto ma mnie oszukiwać...- pytał zmieszany.

-To ty nic nie wiesz, hm?- Zapytał jeż, a ręce splótł na kokardkę za swoją głową.

Stażysta tylko pokiwał głową na nie.

-Dobra, dobra powiem Ci wszystko. Ile wynoszą twoje zarobki w meh burgerze?- zapytał.

-około 100 ring'ów tygodniowo- powiedział z niechęcią, na co jeż zaczął się histerycznie śmiać.

-A Ciebie co tak bawi?

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 19, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Sonamy BOOM || Yandere one shotWhere stories live. Discover now