Drogi pamiętniku jestem Anita Nowak, dostałam cię od mojej przyjaciółki Klary na 15 urodziny. I mimo, że były one 20 listopada pierwszy wpisz jest dzisiaj. Chciałam powiedzieć, że będziesz dla mnie jak przyjaciel, któremu można się najzwyczajniej w świece wygadać.
A pro po wygadania...
Muszę Ci coś powiedzieć. Nie jestem hetero, homo też nie, transem też nie jestem... Ja jestem biseksualna. Skąd to wiem? Bo w klasie mam dwie osoby do których coś czuję. Anne i Adama Zimnych. Tak to rodzeństwo, bliźniaki, nie jedno jajowe. Są zupełnie różni. On brunet z zielono brązowymi oczami, wysoki, ma niezły kaloryfer. Ona mojego wzrostu, jakieś 170 cm, blądynka, niebieskie oczy, chuda. Ale oboje maja coś w sobie, coś co mnie do nich ciągnie. Obu nie widziałam od świąt, a jutro idziemy do szkoły. Boję się jak zareagują, oni i cała klasa. Na co? To proste od zawsze byłam cichą i spokojną osobą, znaczy pozornie. Ci, którzy mnie nie znają bliżej tak sądzą. Na nowy rok zmieniłam parę rzeczy... Od wczoraj nie jestem ciemną blądynką, tylko rudą laską z paroma dodatkowymi kolczykami. Jeden po prawej stronie ust, dwa dodatkowe w prawym uchu a ten co zawsze przerabia się na tunel, w lewym mam normalne dwa na dole i jeden na górze. Jedyne co się nie zmieniło to moja szafa, zawsze była czarna. Oczywiście mama nic nie wiedziała. W każdym razie jutro szkoła, a ja nie mam zrobionych lekcji. Chyba pójdę się tym zająć.To jeszcze nie koniec...