"guardian angel"

584 37 4
                                    

W tej kawiarence straciłem poczucie czasu. Z (y/n) gadało się naprawdę zajebiście. Do momentu, kiedy przy naszym stoliku pojawił się jej chłopak.
- (y/n) dzwonię do Ciebie non stop, czego nie odbierasz do cholery?! - koleś był naprawdę agresywny. Zaczął szarpać (y/n). - No, chodź!
- Ale ja chcem zosta-...
- Rusz dupę do kurwy nędzy! - jej chłopak był dupkiem.
- Chyba słyszałeś, że ona chce tu zostać. - wstałem i pociągnęłem rękawy. Wkurwił mnie bardzo i miałem ochotę mu przyjebać.
Usłyszałem krótki śmiech.
- I co mi zrobisz? Ona jest moja i ja decyduję co ona robi. - sam się prosił o wpierdol.
- Zrobię Ci chociażby to. - szybkim krokiem podeszłem do tego chama i wycelowałem precyzyjnie pięścią w jego twarz. - (y/n) jest dorosła i sama może decydować co chce i będzie robić. A teraz zjeżdżaj, zanim mnie poniesie.
(y/n) spojrzała na mnie ze zdziwieniem
- Chyba jesteś moim aniołem stróżem. Ciągle mnie wyciągasz z tarapatów. - dostałem całusa w policzek. - A ty...z nami koniec! - jej już były chłopak dostał z liścia.

Z kawiarni ruszyliśmy w kierunku jej mieszkania.
- Nie daj się prosić. Chodź, obejrzymy jakiś film, zrobię popcorn. Boję się dzisiaj zostać sama...- błagała mnie kiedy staliśmy przed jej drzwiami. Nie mogłem jej odmówić. Szybko wysłałem wiadomość do chłopaków, żeby na mnie nie czekali.
- Co obejrzymy? Może Dragonball Z? Zawsze chciałam to obejrzeć. - jej uśmiech zniewalał. Nie mogłem jej odmówić.
- Ale to jest serial, wiesz?
- No to będziemy się co piątek spotykać u mnie i będziemy oglądać razem. Będziemy robić to tak długo, aż obejrzymy wszystkie odcinki, co ty na to?
Uśmiechnęłem się lekko i kiwnęłem głową.
- Ale tylko pod warunkiem że będziesz robiła zawsze taki dobry popcorn. - stwierdziłem biorąc kolejną garść kukurydzy z miski.
- Yoongi, dziękuję Ci za dzisiaj. Nigdy mnie nikt tak nie bronił.
- Daj spokój, należało mu się. Siadaj, zaczyna się, chyba nie chcesz nic przegapić? - poklepałem miejsce na kanapie obok mnie. - Oglądaj uważnie, na koniec zrobię Ci test.
- Powaliło Cię od tego popcornu. - skasowałem od (y/n) lekkie szturchnięcie. Oddałem jej, ale po chwili razem oglądaliśmy uważnie serial.

I CAN'T LIVE WITHOUT YOU ( SugaxReader / PL ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz