Rozdział 1

320 13 60
                                    

To już dzisiaj! Wyjazd na obóz z Szymonem Zapartym i innymi youtuberami ,ale jadę tam tylko i wyłącznie dla Zapartego.

Leniwie przeciągnęłam się na łóżku i wstałam oczywiście jestem leniwa i normalnie jeszcze by tak leżała przez pół godziny oglądając filmiki zapartego ,ale na samą myśl , że mogę go dzisiaj spotkać twarzą w twarz mogłabym przebiec maraton.

Poszłam zjeść śniadanie które przygotowała moja mama w tej samej chwili dostałam wiadomość od mojej przyjaciółki z którą jadę na dzisiejszy obóz

Od Ems

Gotowa na obóz !?

JA:

Jestem na to gotowa od urodzenia

Od Ems

Będę po ciebie za 10 minut

Do Ems

Oki to do zobaczenia

Szybko ruszyłam do mojego pokoju przebrać się w nowe ubrania które kupiłam specjalnie na dzisiejszy wyjazd i umalowałam się lekko po czym usłyszałam dzwonek do drzwi. Za drzwiami oczywiście stała już Ems ze swoją mamą więc wsiadłam do auta i ruszyłyśmy na nasz wymarzony obóz.

Na miejscu

Dotarłyśmy do miejsca gdzie miała być zbiórka oczywiście stał już przed nami wielki autokar ,ale wszyscy czekali na youtuberów nawet nie wiem jakich oprócz Zapartego.

Większość osób wsiadała już do autokaru więc my też postanowiłyśmy tak zrobić ,ale oczywiście ja zapomniałam skorzystać z toalety więc musiałam z niej skorzystać.

-Ems zajmij już miejsce ja muszę wyjść do toalety

-oki

Na szczęście obok autokarów były jakieś toalety więc szybko pobiegłam do środka .Oczywiście musiałam się zatrzasnąć cholera akurat dzisiaj! Zaczęłam się wydzierać i na szczęścia jakaś pani miała zapasowy klucz jednak kiedy wybiegłam autokaru już nie było ,a ja zostałam bez telefonu i plecaka bo wszystko dałam Ems

-Hej zgubiłaś się-usłyszałam jakiś męski głos ale w tamtym momencie nie obchodziło mnie to

-Koleś daj mi spo...-momentalnie się odwróciłam i zobaczyłam jego...Zapartego

-P p przepraszam-zaczęłam się jąkać -Ja miałam jechać na obóz ,ale autokar mi odjechał

-Spokojnie nic nie straciłaś bo ja jadę swoim samochodem więc możesz pojechać ze mną-zaproponował

Jak mogłabym odmówić?! Powinnam podziękować kiblowi że się zaciął 

-Dziękuje za pomoc-powiedziałam uśmiechając się po czym wsiedliśmy do jego samochodu i ruszyliśmy 

Po paru godzinach jazdy która zleciała mi na spaniu i przeprowadzaniu wywiadu z zapartym coś mi nie pasowało...Mianowicie omineliśmy ośrodek w którym mieliśmy nocować dokładnie pamiętam to miejsce ze zdjęć! Wtedy już wiedziałam że zostałam uprowadzona przez Szymona Zapartego




No więc zostawiajcie komentarze 

i jeśli się podoba gwiazdkujcie

Uprowadzona przez ZapartegoWhere stories live. Discover now