- Kochanie. Może uśmiechniesz się na to zdjęcie. Zostaniesz w tym albumie na zawsze.
Dziewczynka wykrzywiła usta w nienaturalny dla niej sposób.
"Cyk" - fotograf zrobił zdjęcie a po chwili aparat je wydrukował. Dziewczynka podeszła do Pana Filipa, wzięła papier w swoje małe dłonie i przejrzała się swojej twarzy. Tyle, że.... był pewien problem.
Nie było jej na zdjęciu.
CZYTASZ
wasze uśmiechy
FantasyCzasami zmieniają znaczenie słów, a ich uśmiechy nie pomagają mi odszyfrować, o co chodziło.