Humor z zabójstw na niby

Krwawy Trójkącik!!! faza 1

Klaudia: Winc tak, na tym talerzu są tabletki, którymi uśpimy Wiktora, Janka i Michała. Ale tabletki będą ukryte w darmowej tabliczce czekolady Milka. Jak je zjedzą i pójdą spać ,,z własnej woli" to ich do skrzynki i tak na 24 godziny.
I to jest faza 1 naszego słodkiego planu :)
Julka: Okej, to kiedy zaczynamy?
Klaudia: Po zajeciach, no bo chyba jesteśmy w toalecie a na zewnątrz ONI robią masturbacje społeczną. ( nawiązuje do dzisiejszych zdarzeń przed matematyką :S )
Julka: No też racja :D

Po zajeciach

Julka: No to, gdzie mieszka Wiktor?
Klaudia: Ty się jeszcze pytasz :D Bardzo, ale to bardzo blisko szkoły :> A dokładniej tam. *wskazuje ulice wprost od szkoły*
Julka: Oki, a jak im damy tą tabliczke skoro oni jeszcze robią bitwe na śnieżki przed szkołą.
Klaudia: Oto to się nie martw. Włożymy tę czekoladę do skrzynki na listy.
Julka: Ty na serio wszystko przemyślałaś. I chyba wiem dlaczego to robisz.
Klaudia: Dlaczego?
Julka: Bo lubisz lubisz Janka.
Klaudia: *rumieni się* Nie! Ja go NIE kocham rozumiesz! I jak widziałaś potrafiłam przy nim stanąć na angielskim, winc nic do niego nie czuje! Zrozumiano!?
Julka: No oke oke... Klaudia bitwa jest ku końcowi.
Klaudia: Co kurke?! Szybko! Biegnijmy!

*dziewczyny biegną pod Dom Wiktora, wrzucają do skrzynki milke z lekiem w środku i idą w stronę lasu, chowają się w krzakach*

Julka: Zdążyłyśmy?
Klaudia: Tak, już są blisko domu. Julka. Jesteśmy genialne.

*chłopaki pev* (xD)

Wiktor: Sprawdze pocztę. Może wreszcie przyszedł ten tuż.. ,_,
Janek: Okej.

*Wiktor zagląda do skrzynki*

Wiktor: Ma ktoś ochotę na Milke? *wyjmuje tabliczkę czekolade*
Michał: Ta czekolada wygląda bardzo podejrzanie.
Wiktor: Co z tego? To czekolada. Nawet nie jest używana!

*za krzaków*
Klaudia: A żebyś wiedział! To jest mistrzyni sklejania czekolad ever!
Julka: Mówisz? A jeżeli cię usłyszał?
Klaudia: Hehehe. Ty wiesz jak daleko jest z tąd do jego domu? Ha! Otóż 5 metrów.
Julka: Aha... O! Wchodzą do domu!
Klaudia: Przyjdziemy w nocy i ich zabierzemy :> A teraz giw me my milka.
Julka: A to nie przypadkiem ta milka?
Klaudia: Milka ta zatruta jest u chłopaków. Była w tym zwykłym opakowaniu, a ta jest ze Stochem czyli to ta moja :>
Julka: No ta... Racja...

*w nocy*
*w domu Wiktora*

Klaudia: Zoba czekolada zjedzona cała! A teraz wynosimy.
Julka: O kurde. Ale on ciężki *ma na myśli Wiktora*
Klaudia: Trochę nam to zajmie... Ale na serio... Aby być takimi jałopami to tylko XD

Koniec Fazy 1
Będą 3 fazy tego morderstwa 😎

~~FlutterNesPL Polski Bocian 😘😘