Wszystko zaczyna się na placu przed szkołą . Jeden z uczniów zachowywał się negatywne. Chodził w kapturze i z nożem w prawej ręce. Po szkole poszedł do opuszczonych magazynów Tam trzymali człowieka ok.25. Jeden z nich to Błażej a drugi to Patryk. Jeden z nich miał broń a drugi taśmy i linę. Obwiązali go i poszli .
Błażej poszedł się odstresować .
W szkole nic mu się nie podobało . Uciekł z drugiej lekcji a Patryk 5 minut później. Pojechali do koleżanki .
Puk puk - puka Błażej
Kto tam ?
Otwieraj!
Nie.
Otwieraj bo wywarze drzwi !
Ok.
Choć idziemy .
Gdzie .
Do samochodu .
I poszli .
Zabrali ją do tych magazynów w którym zostawili ją przywiązaną do krzesła