Trudna sprawa

8 3 0
                                    

Rano obudziłam się z chęcią do życia lecz czułam że nie będzie dobrze... Po 10 minutach poczułam lekki ból brzucha a więc wezwałam pielęgniarkę ale zamiast niej przyszedł mój kochany Cris. Nigdy nie byłam taka szczęśliwa że go widzę. Kocham go i tyle! Powiedział z uśmiechem ...:
-Ashley dzisiaj wychodzisz ze szpitala! Jeśli chcesz to może byśmy gdzieś wyszli?
-Oczywiscie! A o której kończysz pracę?
-dzisiaj o 14 (jest 12.30)
-Okej, a gdzie idziemy ?
-to będzie niespodzianka - powiedział uśmiechnięty Cris.
Byłam podekscytowana spotkaniem z Crisem, już nie mogę się doczekać!

Godzinę później ...

Przyszedł do mnie Cris z moją torbą i powiedział ..:
-Ubieraj się a ja niedługo do ciebie przyjdę oki?
-oki - powiedziałam i go przytuliłam.
Po kilku minutach byłam już gotowa i przyszedł Cris. Wziął moje rzeczy i po chwili pocałował mnie czule. Potem jak przechodziliśmy to tylko usłyszałam..:
-ASLEY, UWAŻAJ!
Odwróciłam się i zobaczyłam rozmazany samochód. Czułam tylko ból i zaczęłam wołać ...:
-CHRIS! POMÓŻ-Ż M-I-I...
Nie zdążyłam dokończyć i zrobiło mi się czarno przed oczami. Co będzie dalej? Co z Chrisem? Co będzie dalej??
Sama nie wiem ...

C.D.N

Hejjj kolejna część napisana niedługo kolejna ! Do zobaczenia !!

Dziękuję ...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz