Rozdział 4-Urodzinki

223 11 2
                                    

Obudziłaś się i nie wiedziałaś czy się do nich nie odzywać czy się wyprowadzić.
Otworzyłaś drzwi i zauważyłaś wszystkie szkielety razem z tortem.
Niespodzianka!- Krzyknęli wszyscy.
AA!- Wystraszyłaś się.- Boże , Ja...
Wszystkiego Najlepszego!-Krzyknął Sans.
Zaczerwieniłaś się...
Nie wiem co powiedzieć.Ale chyba...Dziękuję..-uśmiechnęłaś się.
(T/I) Chcieliśmy Cię przeprosić.A zwłaszcza ja , To ja innych oczerniałem...- Red się zawstydził.
Dobrze , że się przyznałeś i przeprosiłeś.- przytuliłam Go.
Zdziwił się ale potem też mnie przytulił.
Dobra A teraz gadać, Kto zrobił torta ?-Przyszedł Akórat twórca.
To ja.- Zarumienił się Candy (Sans).
Naprawdę, To są najlepsze urodziny jakie kiedykolwiek miałam...-Zarumieniłaś się.
Tak WGL (T/I) czemu masz przepaskę?-Spytał Blueberry.-Jeśli Cię wyraziłem to...
Nie , I tak powinniście wiedzieć.- Zdjęłaś przepaskę.- To jestem ja bez maski.
Wszyscy się wystraszyli ale później...
Łoł dziewczyno! Gdzie sobie takie coś zrobiłaś?- Spytał Honey.
To już troszkę mroczniejeza historia.- Spuściłaś głowę.- Moja matka , Okaleczała mnie.Za każdym razem było mocniej , mocniej aż w końcu przestałam mieć czucie.Matka myślała że to mnie boli ale.. nic nie czułam.Ból dla mnie(Ciebie) To wymysł , Słowo o którym inne dziewczyny , dziewczynki gadają całymi dniami.Lekarze powiedzieli że umrę 3 później niż normalni ludzie.Od tamtej pory mam (masz) Mniejsze Ciśnienie , Jestem Heh...chodzącym trupem.Zostawisz mnie w zimnym miejscu? Wytrzymam , na gorącym? Wytrzymam.Powinnam dawno nie żyć.
Nie mów tak! BAKA! Zawsze byłaś (od niedawna) i jesteś naszą częścią! - Uśmiechnął się Blue.
To miłe z twojej strony że umiesz człowieka/szkieleta podnieść na duchu.-próbowałaś się uśmiechnąć.
Ok A teraz chodźmy zjeść tego torta.-Krzyknął Fresh.
Wszyscy pobiegliście , Z tego że oni byli od Ciebie szybsi,  szłaś krok za krokiem.
Aż zauważyłaś że honorowe miejsce było dla Ciebie,  Usiadłaś i zjadłaś tylko kilka kawałków tortu.
Po tym wszyscy się opijaliście Picolo aż do nieprzytomności.Niektóre szkielety nawet udawały że są pianę.
W takim razie,Nasza Jubilatka zjadła torta i się opiła Picolo, Czas na gry!- stanął udając Pianego , Dust.
Hey , Ludzzieee wiedzieć że Lustt dziś przyjeżdża z Maroko?- Spytał Error.
Ono, Noo. -Przytaknął Classic Sans.
Sjeema.- Wbił ktoś Do domu.
Kto to Lust?- Spytałaś.
Heh ,Czemu nie powiedzieliscie mi o Niej? Luscik jestem.- Pocałował Cię w rękę.
(T/I) ..-Zarumieniłaś się i złapałaś go za rękę.-Masz ochotę na ...
Ciebie?- Uśmiechnął się Szkielet.
Heh , Bardzo śmieszne.Masz ochotę coś zjeść? - Zasmiałaś się i odwróciłaś mu usiąść.
Wszyscy się świetnie bawili itp...Ale ten Lust zaczął dawać Ci karteczki.
"Hey, Wiesz że będziemy mieli razem Pokój? ,,
Lust.
,,Co?Aleeee... Ja mam swoje prywatne rzeczy , itp...Czemu mi nie mówili?!
(T/I).
,,Sam O to poprosiłem... B)"
Lust
,,Ahu..Ahu..Zbok..Ahu..Ahu..."-(T/I).
,,Nawet nie wiesz Jaki." - Lust.
,,To ja już się boję.." - (T/I).
Spojrzałaś tylko raz na niego i poszłaś do Sansa.Oczywiście Spał... Próbowałaś To obudzić i wyszło.
Boże ,  Czego..(T/I)?-Otworzył Oczy.
Możesz Mi wytłumaczyć Jakim Kuźwa Cudem będę miała Z Lustem Pokój? Dobierał się do mnie.- Wykrzywiłaś buzię.
Słuchaj , Nasz związek jest otwarty.Chcesz COŚ Z nim robić? I DONT CARE.- Warknął do mnie.
Ham! Czysty ham!- dałaś mu z liścia i pobiegłaś.
Usiadłaś koło Lusta.Szkielet wziął rękę na twoim udzie , Ty się tylko zarumieniłaś.
Hey , Ja idę już do pokoju.Jestem strasznie zmęczona.- wstałaś.-Lust masz klucze do pokoju.I weź sobie łóżko z piwnicy.
Oki,  Księżniczko.- Puścił Ci oczko na co Ty odwzajemniłaś uśmiechem niepewnym.
Poszłaś do pokoju ale Ktoś Cię złapał za rękę.Był to NM Sans (Nightmare Sans).
Steskniłaś się za mną? - Uśmiechnął się Szkielet.Przytuliłaś To z całej Siły.
Tak, Gdzie byłeś?- Spytałaś go .
Podróżowałem , w wielu snach.I też w twoich.Ale...Nic w nich nie znalazłem.Pustka....-Uśmiechnął się do Ciebie.- A ja tylko umiem czytać w ludziach którzy nie mają nadprzyrodzonej Mocy.
Co ? Ja...
^Reklama z Polsatu...^
Wiadomości z Mojego nudnego rzycia:
1.Ostatnio wkręciłam się w film,,Stranger Things",
Ludzie ja... Nie wiem jak wam dziękować. Niedługo mam 40 fanów. Możecie pomyśleć że to nic ale... Dla mnie to jak wspiąć się na Most Everest.Mam satysfakcję że ktoś lubi moje Readery itd... Naprawdę , Jesteście wielcy.Odwdzięcze się książką pt.,,Ask Sanses".Będziecie mogli porozmawiać z Sanezzami XD.
To ( ͡° ͜ʖ ͡°) Paa

Sanses x Reader♡ Czyli jak (NIE ) Uwolnić się od szkieletów♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz