*walka Aanga z Ozai'em*
Ozai: Ha! Nigdy mnie nie pokonasz!
Aang: Jesteś ciężkim przeciwnikiem, przydała by mi się pomoc.
Alian: Daj mi chwilkę.
Alian: *udając spanikowaną* Tsuyaki! Ozai jak mogłeś go skrzywdzić!
Umiko: *przemierza góry*
Umiko: *przepływa oceany*
Umiko: *załamuje czasoprzestrzeń*
Umiko: *pomaga Korze rozwalić jej wrogów*
Umiko: *rozwala całą armię ognia*
Umiko: *wpada na miejsce bitwy*
Umiko: *powala Ozai'a jednym ruchem* Jak śmiałeś dupku.
CZYTASZ
||Avatar: Tsukihiro|| Talks
RandomKiedy Alian próbuje postawić wszystkich do pionu, Sokka jest dilerem soku z kaktusa, Aang w międzyczasie próbuje uratować świat, a Umiko wzbudza panikę większą niż spotkanie z Ozai'em twarzą w twarz.