Od tego rozdziału media na górze mają słowa.
Ktoś Cię strasznie zdenerwował? Spokojnie, Rex to załatwi.Rex
Przyjęłaś niebezpieczne zlecenie od Hrabii Dooku, który chciał zdobyć informacje z Republiki. Dlatego zdobyłaś przyjaźń senatorów z Naboo — Twojej rodzinnej planety. Nie było z tym problemów, bo kiedyś przyjaźniłaś się z Padmé. Zostałaś jej służką i odtąd stałaś u jej boku na każdym zebraniu.
Pewnego dnia Dooku przysłał Cada Bane'a, by dokończył sprawę. Wtedy Padmé i inni senatorowie zostali uprowadzeni. Przed tym zdarzeniem rozkazała Ci powiedzieć o wszystkim Anakinowi Skywalkerowi. Skontaktowałaś się z nim i o wszystkim powiedziałaś. Przyszedł szybko ze swoim padawanem i kilkoma żołnierzami, ale nie zwróciłaś na nich uwagi — obchodziła Cię tylko Padmé, gdyż naprawdę zaczęło Ci na niej zależeć. W senacie pojawiły się droidy, wybuchło zamieszanie. Gdy tylko Skywalker pobiegł szukać Padmé, zrobiłaś się niespokojna i postąpiłaś podobnie. Żołnierz z kamą krzyknął do Ciebie, ale nie obchodziło Cię to i biegłaś dalej. Nagle zgasło światło. Nie zauważyłaś droidów, które były tuż za Tobą. Niestety rozpoznały Cię. Wiedziałaś to, bo któryś krzyknął Twoje imię i nakazał strzelać. Mocno oberwałaś w ramię, lecz kiedy droidy miały już Cię wykończyć, przybyła Ahsoka, a za nią Rex i inni żołnierze. Gdy wszystkie blaszaki były już w kawałkach, Ahsoka powiedziała Ci, że to właśnie kapitan zauważył, że zniknęłaś i poinformował ją o tym. Gdy zauważyli Twoją ranę, kapitan wziął Cię na ręce i w otoczeniu reszty zaniósł do droida medycznego. Byłaś pewna tylko dwóch rzeczy: Hrabia chciał Cię zabić, a kapitan Rex uratował Cię przed niechybną śmiercią.Cody
Nie miałaś wielkich wpływów w senacie, ale Twoja planeta była bogata w surowce naturalne. To właśnie zachęciło Separatystów do grożenia Ci. Gdy zamordowano Twoich ochroniarzy, wiedziałaś już, że są blisko i potrzebujesz pomocy. Podzieliłaś się swoimi przeczuciami z Satine Kryze — Twoją dobrą znajomą. Ona przekazała wieści o Twojej sytuacji Obi-Wanowi Kenobiemu. Ten wysłał swoich ludzi, by Cię ochraniali, wśród nich był właśnie komandor Cody. Spędziłaś w jego otoczeniu cały dzień i całkiem nieźle się dogadywaliście. Lecz wieczorem zostaliście zaatakowani... Trwał bal, gdy wszyscy zostaliście zamknięci w wielkiej sali. Jeden z zamachowców wyciągnął blaster i strzelił do Ciebie, ale Cody osłonił Cię własnym ciałem i został postrzelony. Uklękłaś obok niego i próbowałaś mu jakoś pomóc z tą dziurą w ramieniu. Wtedy przeciwnik wymierzył blaster w Twoją stronę. Zamknęłaś oczy i przytuliłaś ledwie przytomnego komandora. Czekałaś na najgorsze, jednak pojawił się Obi-Wan Kenobi, który obezwładnił łowców nagród... Gdy sytuacja była już opanowana, zawołałaś medyka. Na szczęście rana Cody'iego nie okazała się śmiertelna.Fives
Na twojej rodzinnej planecie wybuchł bunt przeciwko dziedzicznej monarchii absolutnej. Jako, że byłaś księżniczką, musiałaś uciekać. Słabość Twojej planety, czyli wojnę domową, wykorzystali Separatyści, którzy najechali na was. Cudem uniknęłaś śmierci z rąk droidów, więc uznałaś, że pora porzucić neutralność i dołączyć do Republiki. Poleciałaś na Coruscant razem ze swoją rodziną i przyjaciółmi. Poprosiłaś o rozmowę z Kanclerzem i niemal od razu ją otrzymałaś. Opisałaś mu sytuację na swojej planecie i poprosiłaś o pomoc. Wtedy Kanclerz skontaktował się z Jedi. Misję przyjął Mace Windu w asyście Anakina Skywalkera, ale chciał wszystko zrobić sam. Ty jednak chciałaś wrócić z nim na swoją planetę. Nie zgodził się, więc musiałaś wziąć sprawy w swoje ręce. Po godzinie, gdy miał wyruszać, zaszyłaś się na jego krążowniku, w hangarze. Gdy statek skoczył w nadświetlną, ukrywałaś się za skrzyniami. Jednak ktoś Cię zauważył i zaszył się od tyłu. Położył Ci dłoń na ramieniu. Byłaś przestraszona i automatycznie uderzyłaś swojego przeciwnika w... hełm. Pisnęłaś z bólu i potarłaś obolałą dłoń.
— Wybacz... — Skuliłaś się bardziej i spuściłaś wzrok.
— Nie szkodzi — powiedział klon i zdjął swój hełm. Przez myśl przeszło Ci ogłuszenie go, ale zrezygnowałaś. — Jestem Fives. Muszę zabrać Cię do generała. Nie będzie zadowolony. (...)
CZYTASZ
Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów | Preferencje
RandomW tym odcinku: klony, czyli żołnierze Republiki Galaktycznej, genetyczni bliźniacy Jango Fetta. Gify i obrazki pochodzą z serialu „Gwiezdne wojny: wojny klonów", stworzonego przez Lucasfilm (który należy obecnie do Disneya) i nie są moją własnością...