Przykładam lufe pistoletu do skroni Michaela.
- Mama cię kocha, mały fiucie? - pytam drwiąco ,ale cicho.
Na jego twarzy maluje się rozbawiony uśmiech.
- Tak, kocha głupia cipo. - odpowiada lekceważąco.
Chwytam lewą ręką za jego włosy i przyciągam bliżej siebie. Prawą ręką mocniej przyciskam broń do jego skroni.
- Wiesz co...- przerywam na chwilę. -... twoja własna matka robi cię w chuja.- mówię drwiącym i rozbawionym głosem.
Biorę go za kaptur od bluzy i pcham w stronę wyjścia. Idziemy do salonu. Popycham go na skórzany narożnik.
I wymierzam pistolet prosto w niego.- Nazwiska tych ruskich śmieci ,którzy mają moją siostrę. JUŻ! - mówię do niego.
Michael patrzy na mnie i uśmiecha się.
- Twoja siostra już dawno jest w piachu i wacha kwiatki od spodu. - odpowiedział i napluł mi na buty.
Zdaje sobie sprawę, że moja siostra może być już dawno martwa. Ale.... Ale i tak ją odnajdę.
Rzucam w jego stronę zirytowane spojrzenie.- Nie patrz tak Kurwa. Ruscy nie dymają wiecznie tych samych cip. To było parę lat temu. Możesz szukać jej w rzece , no chyba ,że ryby zrobiły sobie grilla. - powiedział. Te słowa rozbrzmiewały mi w głowie.
Rzuciłam się na niego i wepchałam mi lufe do buzi.
- No ssij, Kurwa! - krzyknęłam siedząc mu na kolanach. - Nazwiska tych skurwieli albo ty będziesz wąchał kwiatki od spodu! - wywarczałam w złości.
Pokiwał głową. Wyjęłam pistolet z jego buzi.
- No już Kurwa, po chuj się tak wkurwiasz. Chyba dawno cię nikt nie wyruchał. - powiedział.
- Zawsze ktoś się znajdzie. - odpowiedziałam i zeszłam mu z kolan, odwróciłam się na chwilę a wtedy poczułam uścisk na karku. Broń wyleciała mi z ręki. Mocny uścisk na moich rękach.
Ten skurwysyn mnie obezwładnił?!
Popchnął mnie na narożnik. Upadam i uderzam twarzą o ścianę. Szybko odkrecam się na plecy ,a wtedy dostaje z pięści w twarz. Michael chwyta mnie za szyję i teraz to on przykłada mi broń do skroni.
- Szykuj dupe, Justine. Teraz ja cię wyrucham! - krzyknął mi prosto w twarz.
- Ty chuju! - krzyknęłam wściekła.
Zaczął zdejmować ze mnie ubranie ,złapałam dość duży wazon ,który stał na ławie obok i robiłam go na głowie Michaela. Zwija się z bólu. Wyrwałam mu pistolet i postrzeliłam go w kolano.
- Dawaj te pierdolone nazwiska! - warknełam.
- Pułka z lewej, Kurwa. - odpowiedział trzymając się za krwawiące kolano.
Podeszłam i wyciągnęłam z pułki małą teczkę z napisem " SABAKI". Otworzyłam ją i wyciągnęłam kartki na ,których były wszystkie dane i zdjęcia o ,które mi chodziło.
- To wszyscy? - pytam przeglądając kartki.
- Tak! - odpowiedział Michael.
- Dzięki. - powiedziałam. - pożyczam Twojego mustanga, ale oddam. - i wyszłam.
....
CZYTASZ
Uprowadzona [ZAKOŃCZONE]
Mystery / ThrillerMłoda kobieta wyjeżdża za granicę ,żeby ułożyć sobie na nowo życie.Zostaje uprowadzona przez Niemieckich handlarzy żywym towarem. Zostaje zmuszona do prostytucji. Jej opiekunem jest Lukas szef grupy przestępczej.....