Mam na imię Margaret Love. Mam 14 lat. Mam o rok starszego brata który nazywa się Bryon Love.
,,Pomogę Ci tylko daj mi ręke" Wszyscy tak mi mówili ale Rey Dark mi najbardziej pomógł dał mi boską wode i jestem w drużynie Zeusa, a wszystko zaczeło się 6 miesięcy temu.
Obudziłam się w białym pokoju. Stał koło mnie lekarz, pielengiarka i jakiś chłopak z długimi, blond włosami.
- Doktorze obudziła się. - powiedziała pielengniarka
- Czy pamiętasz jak się nazywasz? - zapytał mnie lekarz ale ja miałam pustke w głowie
- Masz na imię Margaret a na nazwisko Love a to jest twój brat Bryon. Pamiętasz?
- Nie. - Chłopak widocznie się tym nie przejmował
- Spokojnie operacja się udała nie długo dojdzie do siebie. Najlepiej by było żeby miała coś znajomego przy sobie - powiedział do chłopaka
i wyszedł. Chłopak siadł przy mnie. Nadal go nie rozpoznawałam nawet mi się nie kojarze jego twarzy.
- Może to Ci coś przypomni - ale nie powiedział tego z przekonaniem i wyciągnoł piłke do nogi i podał mi ją.
- Tylko pamiętam że bardzo kocham piłkę nożną i potrafię grać ale ciebie i nikogo innego nie pamiętam.
- Nic nie szkodzi daj sobie czas.
Spędziłam jeszcze tydzień w szpitalu i wróciłam do domu. Mój ,,brat" przyjechał mnie odebrać i pojechaliśmy do ,,domu". Obeszłam cały dom ale niczego sobię nie przypomniałam.
- Gdzie jest mama albo tata? - zapytałam
- Jesteśmy sierotami straciliśmy rodziców jak ja miałem 2 lataka a ty nie cały rok. Teraz opiekuje się nami nasza ciocia i wujek.
- Rozumiem
- A to jest twój pokój - wskazał palcem na drzwi jedyne białe w całym szaro czarnym domu. Otworzyłam je. Cały pokój był w odcieniach zielono białych⬇ .- Ładny - powiedziałam do Bryona
- A i jeszcze jedno
Nagle przybiegł kremowo biały młody piesek bo raczej szczeniakiem nie można go nazwać rasy golden retriver i wskoczył na mnie.
- Pamiętasz błyskawicę bo on bardzo za tobą się stęsknił. - piesek ciągle merdał ogonem, próbował na mnie wskoczyć i mnie polizać
- Naprawdę nie pamiętam, ale co się wogóle stało? - zapytałam biorąc pieska na ręce
- Miałaś wypadek, byłaś 7 miesiecy w śpiączce i straciłaś pamięć.
- Rozumiem, mam pytanie?
- Hmm
- Gdzie jest boisko do grania w piłkę?
- Nad rzeką. Chcesz to cię zaprowadzę?
- Jasne. Tylko się przebiore.
Weszłam do pokoju i zamknełam drzwi wypuszczając wcześniej błyskawicę. Przebrałam się w to co miałam w szafie czyli bluzę szarą i czarne legginsy. Włosy zaczesałam na lewy bok. Po paru minutach byłam gotowa. Wziełam piłkę i zeszłam na dół.
CZYTASZ
Zbuntowany Anioł || Inazuma Eleven [ZAKOŃCZONE]
FantasíaOna to zrobiła, napiła się raz drugi i następny. Słuchała każdego jego polecenia, była marionetką w jego dłoniach. Ślepo słuchała jego rozkazów. Czemu to zrobiła? Chciała latać i dotknąć chmur jak bogini, za którą ją brali. Lecz gdy po raz pierwszy...