Dwórka

8 1 0
                                    

Pamiętam pani jak po raz pierwszy przybyłam na twój dwór.

Pamiętam jak byłam wtedy przerażona, widząc tak wielkie komnaty,

Oraz ludzi w nich stłoczonych, oczekujących audiencji u ciebie i króla,

Siedzących na wielkich złotych tronach

z wyrzeźbionymi liliami na wysokich oparciach.

Pamiętam kiedy pierwszy raz stanęłam przed twoim obliczem,

A twoje zielone oczy omiotły moją sylwetkę.

Nie rzekłaś wtedy słowa moja pani,

Lecz na twoje usta po chwili wstąpił ciepły uśmiech

I powitałaś mnie jak matka swoją dawno nie widzianą córkę.

Przysięgłam sobie wtedy że już zawsze będę stała przy twoim boku,

Że zawsze będę ciebie wspierać,

nawet w najczarniejszych chwilach twojego żywota.

I tak też pani wypełniam obietnicę, czuwając przy twoim łożu,

Podczas gdy ty wydajesz swoje ostatnie tchnienie.

Trzymam twoją bladą dłoń, kiedy rozlegają się dzwony,

Które mówią poddanym że nie ma ciebie, pani już z nami.

Dziękuję tobie pani za to że mnie pod swoje skrzydła przyjęłaś,

Że byłaś mi matką i siostrą, którą zawsze mieć pragnęłam.

Podążałam za tobą wszędzie, lecz teraz pani podążyłaś drogą

Którą za tobą pójść nie mogłam.

Lecz przysięgam tobie moja pani

że będę dla twoich córek podporą i wsparciem.

A gdy przyjdzie ostatni dzień mojego żywota,

Dołączę do ciebie moja pani,

na łące zielonej,wypełnionej po brzegi pięknymi kwiatami.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 09, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

DwórkaWhere stories live. Discover now