[2]

5.4K 88 19
                                    

drugie spotkanie

1. Bang Chan
Byłaś dzisiaj w pracy, w kawiarni. Cały czas patrzyłaś na zegar, bo chciałaś już wyjść, nie było klientów, posprzątałaś całą kawiarnie i nie miałaś już co robić. Nagle usłyszałaś otwierające się drzwi. Popatrzyłaś w ich stronę i zobaczyłaś chłopaka, który wylał ostatnio na ciebie kawę. Nie chciałaś pokazać jak bardzo się cieszysz, więc starałaś się nie uśmiechać tylko zachowywać się normalnie, ale nie udało ci się powstrzymywać przed tak uroczą osobą. Gdy wszedł, a drzwi za nim się zamknęły, podszedł do ciebie.

-Cześć. Poznałem cię od razu, ale nie wiedziałem, że tu pracujesz. Jak się masz?

-O hej, nie spodziewałam się, że ktoś tu jeszcze przyjdzie. U mnie wszystko dobrze, ale chce już wyjść z tej pracy. - powiedziałaś patrząc znowu na zegar, który pokazywał, że za 15 minut masz kończyć prace. Umiechnęłaś się i również zapytałaś chłopaka co u niego.

-Tamtego dnia nie zapytałem nawet o imie. Ja jestem Chan. Nie mogę tez przestać myśleć o tym jak mogę przeprosić Cię za kawę na twojej koszulce. Może masz ochotę na obiad?

-Jestem [T/I]. Koszulka się wyprała, możemy zapomnieć o tym co się stało w autobusie i rzeczywicie pójść na obiad. Poczekaj chwilę, pójdę się przebrać i możemy iść.

Zamknęłaś sklep i poszliście do restauracji. Dzień dzięki temu minął szybko i przyjemnie. Bardzo dobrze dogadywałaś się z Chanem i razem mieliście nadzieje na następne spotkanie. Chłopak odprowadził cię do domu i sam udał się do swojego.

 Chłopak odprowadził cię do domu i sam udał się do swojego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

2. Woojin
Siedziałaś jeszcze w domu rodzinnym w Polsce, zajadając się chipsami i oglądając jakiś film, kiedy zadzwonił telefon. Wstałaś, wzięłaś go do ręki i zobaczyłaś, że nie masz zapisanego tego numeru. Po szybkim zastanowieniu sie czy odebrać - odebrałaś.

-Halo?
-Halo, [T/I]?
-Tak, kto mówi?
-Woojin, chciałem powiedzieć, że koncert jest dzisiaj wieczorem. Chciałabyś przyjść?
-Jasne oczywiście! - powiedziałaś, patrząc na siebie w lustrze- Dresy, brudna koszulka, chipsy w ręce, okruszki ich resztek na twarzy. Chwyciłaś się za głowę, bo uświadomiłaś sobie ile musisz zrobić, żeby jakoś wyglądać.
-Bądź dzisiaj o 17 przed stadionem, koncert zaczyna sie o 18, więc będziemy mieć czas, żeby porozmawiać jeszcze, jakoś Cię znajdę i pójdziemy do pomieszczenia gdzie sie przygotowujemy do koncertu.
-Dobra, to w takim razie musze kończyć, żeby sie przygotować. Fajnie, że zadzwoniłeś, na pewno przyjdę. Widzimy sie później pa!
-Nie ma sprawy, do zobaczenia! -odpowiedział i rozłączył się.
Upewniłaś się, że sie rozłączyliście i zaczęłaś piszczeć. Po kilku sekundach uspokoiłaś się i poszłaś wziąć prysznic, potem poszłaś ubrać się i pomalować. O 16 byłaś juz gotowa, więc poszłaś włączyć jeszcze na chwilę telewizje. Czas szybko zleciał do 16:40 i wyszłaś z domu. Podjechałaś autem pod stadion i wypatrywałaś Woojina. Stał od trochę z boku, nie chciał, żeby fani go rozpoznali. Gdy cie zauważył, zadzwonił do Ciebie i wskazał miejsce gdzie jest. Szybko udałaś sie do niego i na powitanie przytulił Cię. Zrobiło ci sie bardzo miło i zarumieniłaś się. Chłopak wziął cie za rękę i zaprowadził do miejsca gdzie mogliście usiąść i pogadać. Rozmawialiście aż do rozpoczęcia sie koncertu. Woojin załatwił ci miejsce przy wejściu na scenę, Tak, żebyś mogła widzieć wszystko. Zanim weszli na scene, znowu cie przytulił, a ty odwzajemniłaś. Cały koncert świetnie się bawiłaś, było naprawde super. Byłaś pod wrażeniem jaki Woojim ma głos na żywo, wtedy upewniłaś sie tylko w tym, że dobrze wybrałaś, wybierając biasa. Po koncercie, niestety musiałaś wracać do domu. Znalazłaś Woojina, żeby sie pożegnać i pochwalić głos, przytuliłaś go, uśmiechnęłaś się i wyszłaś.
Wracając do domu cały czas śpiewałaś ich piosenki z koncertu, cieszyłaś się, że tam byłaś i poznałaś bliżej Woojina.

𝚁𝚎𝚊𝚔𝚌𝚓𝚎 || 𝚂𝚝𝚛𝚊𝚢 𝙺𝚒𝚍𝚜 🌹Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz