GDYBY WYRWIJ UMIAŁ MÓWIĆ
Will: Wyrwiju ładny mamy dzisiaj dzień nieprawdaż.
Wyrwij: Nie
Will: ... dlaczego
Wyrwij : Po pierwsze siedzisz mi na plecach bez przerwy. Po drugie cały dzień ględzisz i zadajesz głupie pytania. A po trzecie uszy mnie bolą od tej twojej lutni.
Will,: No chyba się za galopowałeś...
* w myślach * ,, Zabije Halta "