3

22 3 0
                                    

Stałem właśnie na  sali gimnastycznej. To tu miało się odbyć rozpoczęcie...  Na jej środku stała mała scena z mównicą. W sali panował mały chaos wszyscy ze sobą rozmawiali i przeciskali aby dostać się na sam początek sceny. Po niecałych 5 minutach w sali zapanowała cisza a na scenę wszedł dyrektor. Stałem w ciszy uważnie słuchając przemowy mężczyzny. Nagle poczułem jak ktoś się na mnie patrzy. Próbowałem zignorować natarczywie patrzącą na mnie osobę lecz po chwili ciekawość wygrała i spojrzałem w stronę spoglądającej na mnie osoby. Okazał się nią być wysoki chłopak o brązowozielonych włosach ubrany w czarne spodnie i tego samego koloru koszulę. Patrzył na mnie przyjaźnie a kiedy nasze spojrzenia się spotkały poczułem dziwne uczucie w środku. Zawstydzony spuściłem oczy na swoje buty, kątem oka zauważyłem  że chłopak dalej mi się przygląda na co moje policzki zaszły czerwoną barwą...

Kiedy dyrektor wygłosił przemowę wszyscy zaczęli się rozchodzić do swoich klas. Ja chodziłem do 1A. Kiedy wszyscy weszli do klasy nauczyciel kazał zająć nam miejsca, więc usiadłem w pierwszej ławce z brzegu. Poczułem jak ktoś siada obok mnie, więc uniosłem głowę do góry. Był to ten brązowozielono włosy chłopak. Nastolatek uśmiechnął się do mnie przyjaźnie. Nagle odezwał się nauczyciel i kazał nam po kolei wychodzić na środek sali i powiedzieć kilka słów o sobie. Przełknąłem nerwowo ślinę bo co niby miałem powiedzieć? Hej jestem Jungkook i mieszkam z ojcem tyranem który za każdym razem bez powodu mnie bije i na mnie krzyczy, błagam pomóżcie? Nauczyciel zaczął wyczytywać po kolei imiona i nazwiska kiedy naglę doszedł do mojego...

-No to teraz poproszę Jeon Jungkooka

...

-----------------------------------

i jak podoba wam się?

do następnego... ;)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 07, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

You never walk alone | TaeKookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz