13/14.07.2018

16 1 0
                                    

Ciąg dalszy tej jakże pięknej wakacyjnej przygody. Więc zacznijmy od tego, że w ten dzień było bardzo ciepło. Obudziłam się jakoś przed godziną 11:00, zeszłam na dół, zrobiłam sobie śniadanie i poszłam się ubrać. Po czym rozmyślałam co dzisiaj będę robić, więc po dłuższym namyśle zadzwoniłam do mojej przyjaciółki Mariki i zapytałam czy do mnie przyjedzie. Marika przyjechała do mnie najszybszym autobusem. Zadzwoniłyśmy po naszego przyjaciela z zapytaniem czy kupiłby nam jakiś alkohol. Poszliśmy we trójkę do sklepu, Damian kupił nam to co chciałyśmy i poszedł do domu, a my ruszyłyśmy w stronę stawków. Gdy byłyśmy już na miejscu, usiadłyśmy sobie na murku obok jednego ze stawków. Wyjęłyśmy wódkę i jakąś popite, to w sumie była norma u nas w te wakacje hahahaha. Siedziałyśmy i rozmawiałyśmy, zawsze mamy we dwie głupie rozkminy życiowe, gdy nagle rozmowę przerwał dzwonek mojego telefonu. To była Daria, zapytała nas czy idziemy wieczorem z nią do klubu, stwierdziłyśmy, że czemu by nie. Jak najszybciej poszłyśmy na autobus i pojechałyśmy do centrum gdzie była już Daria, niestety musiałyśmy poczekać, ponieważ była u kosmetyczki. Czekałyśmy na nią na pobliskiej ławce no i oczywiście dokańczałyśmy naszą połówkę. Minęła godzina i Daria wyszła od kosmetyczki, poszłyśmy razem zapalić papierosa i ruszyłyśmy na autobus. W międzyczasie do Darii zadzwonił Kuba, tak to ten Kuba...zapytał czy pójdziemy razem z nim, Marcinem i Rafałem do klubu, owszem zgodziłyśmy się, przecież im więcej osób tym lepiej. Spotkaliśmy się przed klubem, Marika nie znała chłopaków, więc po kolei jej się przedstawili. Po czym zaczęliśmy nasz melanż. Z Mariką od razu ruszyłyśmy na parkiet, do nas dołączyła Daria. Chłopacy zamulali przy stoliku i pili piwo. Zmęczyłyśmy się więc, zeszłyśmy na dół do toalety, żeby się ogarnąć i zapalić. Chłopacy od razu poszli za nami więc usiedliśmy wszyscy na siedziskach, które mieściły się przed wejściem do klubu. Usiadłam obok Kuby, Marika obok Marcina, a Daria obok Rafała, wszyscy zapaliliśmy papierosa oprócz Rafała, ponieważ należał do nie palących i zaczęliśmy rozmowę. Skapnęłam się, że w torebce mam jeszcze wódkę więc nie mogło się zmarnować i wszyscy po kolei piliśmy w kółeczku. Byliśmy trochę wstawieni, oparłam się o Kubę z myślą, że się do mnie przytuli i w końcu zwróci na mnie uwagę, ale nic z tego...po jakiejś godzinie mnie pocałował. Było tak ciepło, więc siedzieliśmy cały czas przed klubem i rozmawialiśmy. W ostatniej godzinie przed zamknięciem klubu poszliśmy wszyscy potańczyć bez wyjątków. Byłam zdziwiona, że Kuba ze mną zatańczył, a zarazem się ucieszyłam. Po zamknięciu klubu stwierdziliśmy, że pójdziemy jeszcze na pobliski parking, który jest otwarty 24/7 i dokupimy alkohol, usiedliśmy na murku i konsumowaliśmy napój alkoholowy (wiem, że to brzmi jak menelstwo ale życie ma się jedno pamiętajcie). Marcin miał problem ze swoją byłą dziewczyną więc Daria poszła się z nim przejść i porozmawiać. Zostaliśmy ja, Marika, Kuba i Rafał. Siedziałam na Kuby kolanach i rozmawialiśmy, Rafał z Mariką stali przed nami. Do Mariki podbili jacyś kolesie i zaczęli mówić do niej sprośnie rzeczy, Rafałowi się to nie spodobało, ponieważ mimo naszych uwag kolesie nie ustępowali. Rafał podszedł do jednego z nich i chciał porozmawiać lecz nie zdążył, ponieważ ten zdążył go popchnąć tak mocno, że Rafał upadł na chodnik, próbował wstać ale koleś kopnął go w klatkę piersiową i ponownie upadł. Typek odbiegł, Rafał wstał i usiadł na murku. Po ponad godzinie Daria i Marcin wrócili i poszliśmy wszyscy na autobus. Marika spała u mnie więc wsiadłyśmy w nasz autobus w sumie to nie nasz, ponieważ pomyliłyśmy kierunki i wsiadłyśmy w autobus po złej stronie. Marika usiadła na siedzeniu ja obok niej, wyjęłam portfel i chciałam wyjąć drobne na bilet, zanim się obróciłam przede mną stał kanar (chyba każdy miał z nim styczność) tak dostałam mandat, bo według kanara nie chciałam iść kupić biletu, jak najszybciej wysiadłyśmy z autobusu i poszłyśmy w stronę mojego domu. To był pechowy ranek, ale mimo tego super się bawiłam dzięki Marice, ponieważ był to jej pierwszy wypad do klubu i mam nadzieję, że jej też się podobało i dobrze to wspomina. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 08, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

wakacyjna przygodaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz