Weszłam powoli do mieszkania z nadzieją, że tata nie wrócił jeszcze z firmy. Otworzyłam drzwi , niestety mieszkanie nie jest nowe , więc i drzwi skrzypią niemiłosiernie. Na szczęście nie było go jeszcze w domu.
Zamknęłam drzwi na klucz, zdjęłam buty , a torebkę odłożyłam na łóżko w niewielkim pokoju. Pomieszczenie jest małe, tak jak już wspomniałam, i nie wyróżnia się niczym wielkim, lecz posiada osobny balkon. On również nie ma gigantycznych rozmiarów, ale go kocham.Bez zastanowienia założyłam bluzę, ponieważ zrobiło się chłodno i poszłam na balkon.
Położyłam się na leżaku , zamknęłam oczy i poczułam się wspaniale. Wreszcie mam chwilę dla siebie.
Zaczęłam przeglądać media społecznościowe , a potem ucięłam sobie chwilę drzemki, ponieważ byłam zmęczona po 9 godzinach szkoły.Obudził mnie dźwięk dzwonka w telefonie. Ocknęłam się i sprawdziłam telefon. Nieznany numer. Już to , że ktoś z jakiegoś numeru do mnie pisze mnie zaniepokoiło, ale dopiero treść wiadomości mnie zdziwiła.
Numer prywatny: Cześć pięknaPomyślałam najpierw , że pewnie to jakaś pomyłka i ten ktoś pisze do swojej dziewczyny , więc odpisałam:
Maddie: Chyba jakaś pomyłka.
Numer prywatny: Żadna pomyłka. Ja się nigdy nie mylę mała.
Serce zaczęło bić mi szybciej. Co to za typ?
Maddie: Pomyłka!
Numer prywatny: Już ci coś mówiłem. I nie siedź na tym balkonie bo zimno się zrobiło.
W tym momencie zamarłam. Co to ma znaczyć, on mnie śledzi czy jak?
Z nerwów prawie spadł mi telefon.Numer prywatny: Uważaj na tego Iphone, bo długo się nim nie nacieszysz.
Szybko wróciłam do mieszkania. Nie wiedziałam, co mam myśleć. Gdzie on się ukrywa, że widzi takie szczegóły jak to, że mam Iphone? Śledzi mnie? Mnóstwo pytań w tym momencie miałam w głowie. Wyłączyłam telefon i usiadłam na fotelu, aby jeszcze raz na spokojnie to przemyśleć.
Serce biło mi szybko jeszcze przez najbliższe 40 minut, wkońcu odgrzałam sobie spaghetti, miałam zrobić to już po przyjściu, ale zapomniałam.Gdy jadłam spojrzałam w stronę okien, które były odsłonięte i zdałam sobie sprawę, że gdzieś tam, w jednym z kilkudziesięciu okien może być osoba pisząca do mnie. Poderwałam się i zasunęłam rolety. Trochę będzie ciemno, bo w domu mamy starej daty żyrandole i dają słabe światło,ale trudno.
Nagle ktoś zaczął zawzięcie dzwonić do drzwi...
CZYTASZ
Numer Nieznany
Phiêu lưu00.21 Numer prywatny: Witaj Maddie. Maddie: Kim jesteś? Numer prywatny: Twoim koszmarem. -------------------------------------------------- Do 16-letniej Maddie zaczyna pisać numer prywatny, a osoba kryjąca się pod nim wkrótce wkrótce wywróci jej ży...