Co to za pora?
- Pora na lunch!
A tak serio, to pora na kolejne rysunki.
Dzisiaj mam do zaprezentowania komiks!
Osobiście uwielbiam "Akagami no Shirayuki-hime" i stwierdziłam ostatnio, że może stworzyłabym swoją postać. Oczywiście ja, jak to ja, zapomniałam o zaprojektowaniu postaci, bo zajęłam się od razu komiksem. Potem może wstawię, jak już narysuję schemat postaci, choć wątpię, bo jestem leniuszkiem dzisiaj >.<. Ale to dlatego, że mój stary znajomy Okres się zbliża i coś czuję, że jego wizyta będzie pełna hormonów i emocji...
Nie przedłużając, zapraszam. I z góry przepraszam za jakość i za to, że są takie ciemne, ale mój telefon to żart, jeśli chodzi o zdjęcia, ale się stara, to wybaczmy mu!
Shirayuki (Śnieżka w moim komiksie, bo zapomniałam, jak piszę się jej imię XD)(S): Muszę jeszcze kupić książkę zielarską. Może kupię jabłka dla Zena?
Obi(O): *Tsk*
S: Co?
O: Śmieszy mnie beztroskość twoja i Zena. Kupujecie sobie jabłka, ubrania i inne podarunki. Nie myślicie o opinii publicznej oraz dalszych wydatkach.
S: Nie znajdziesz miłości, myśląc w ten sposób.
O: Więc dobrze, że nie szukam. Nie będę zawiedziony.
S: Zmienisz zdanie, gdy poznasz te jedyną.
S: To tutaj. Wchodzisz?
O: Jabłka i książki? Dziwne połączenie.
S: Idę sama.
O: Poczekaj! (w środku) Dziwnie tutaj.
S: Obi, to niegrzeczne.
O: To nie moja wina. Dziwnie tu pachnie. Poza tym co to za sklep bez sprzedawcy?
S: Uspokój się, to naprawdę niekulturalne.
O: Dla kogo? Dla niewidzialnych ludzi?
YOU ARE READING
Gdy zobaczysz ołówek, czyli co się dzieje na kartkach papieru
RandomMoje piękne prace, które są tak pięknie zmyślone, że to masakra. Głównie komiksy, ale pojedyncze postacie także.