5.

400 15 1
                                    

Dzisjaj jest dzień pogrzebu na samą myśl chcę mi się płakać ale wstałam, ponieważ była 10 a o 13 ma być pogrzeb poszłam na dół zjeść śniadanie, a potem do łazienki wykonać moją poranną rutynę. Ubrałam się w to:

Nie pomalowałam się bo wiedziałam że i tak mi się makijaż zmyje, moja mama była ubrana tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie pomalowałam się bo wiedziałam że i tak mi się makijaż zmyje, moja mama była ubrana tak:

~~~~~~~~~~ Na pogrzebie ~~~~~~~~~Staliśmy zaczęłam płakać jak zobaczyłam tatę w trumnie więc przytuliłam się do Izy i ona wtedy też zaczęła płakać, gdy ksiądz skończył mówić i mogłam podejść do otwartej trumny taty, to podeszłam uklęknełam i zaczę...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~~~~~~~~~~ Na pogrzebie ~~~~~~~~~
Staliśmy zaczęłam płakać jak zobaczyłam tatę w trumnie więc przytuliłam się do Izy i ona wtedy też zaczęła płakać, gdy ksiądz skończył mówić i mogłam podejść do otwartej trumny taty, to podeszłam uklęknełam i zaczęłam mocniej płakać lecz po chwili wydusiłam z siebie słowa
- ta...tato wiedz że ja Cię kocham i będę Ci... Cię często odwiedzać, wiem że będziesz przy mnie i że będziesz mnie wspierał w trudnych chwilach, jak Cię będę potrzebować - powiedziałam po czym wtuliłam się w mamę która płakała i słuchała co mówię
- tato - powiedziałam wiedząc że nie otrzymam odpowiedzi

- tato, a pamiętasz jak miałam 10 lat i pokłóciłam się z przyjaciółką byłeś wtedy przy mnie, wiedziałeś że Cię potrzebuję, Zawsze mnie wspierałeś ja, ja będę tęsknić - wydusiłam to dusząc się łzami potem już musieliśmy odejść od trumny bo ją zakopywali więc powiedziałam tylko kocham Cię i odeszłam.

~~~~~~~~~~~kilka dni później ~~~~~~

Był czwartek przez długi czas nie chodziłam do szkoły nie czułam się na siłach, ale dzisjaj musiałam iść bo dużo mam zaległości, więc ruszyłam do szafy wzięłam, bluzę szarą z napisem mrrrr i czarne spodnie z wysokim stanem, pomalowałam się i zrobiłam warkocze dwa i wyszłam do szkoły. A z moją mamą wyglądało to tak, nie chodziła do pracy wzięła trzy tygodnie wolnego, często prawie co trzy dni chodziła na imprezy i się upijała miałam jej dosyć nie pytała nawet czy wszystko u mnie dobrze, czy gdzieś wyjdziemy czy co, miałs mnie kompletnie gdzieś przez co po części czułam się samotna no nie miałam nikogo oprócz Izy.

Gdy doszłam do szkoły zobaczyłam Ize idącą w moim kierunku.
- hejka - powiedziała Iza przytuliła mnie i dała mi buziaka w policzko
Ja odwzajemniłam, i odpowiedziałam hej

sens życia ❤😔. Cash Baker ( w trakcie )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz