Wakasje

4 2 3
                                    

Hej Anka wyjeżdżam  na Hawaje i bardzo się cieszę, ale obawiam się tylko jednej sprawy REKINÓW .No wszyscy mówią ,że nie ma się czego bać jednak po oglądaniu całymi dniami wszystkich części Szczęk gdzie wielkie rekiny zabijają ludzi wolę raczej się opalać .

-Nie martw się tez znam ten ból Rolel ale musisz wytrzymać bo przeciesz nie zrobisz sobie zdjęcia i wrócisz.

Masz racje właśnie lecimy samolotem, teraz czekanie aż zobaczy się coś więcej niż jakieś oceany. Ja i moja młodsz siostra nie cierpimy lotu samolotem jak zresztą cała rodzina:(

-Mam nadzieje,że będziesz mieć tam internet bo inacze nie będziemy mógł gadać.

Wiem ja też mam nadzieje, że jest tam net.

              *              *               *

Mama - No i klops nie ma internetu kochanie gdzie jest nasze mieszkanie

Tata - Mieszkanie? A mieszkanie no to numer 550. 

To jakaś masakra co roku to samo i co roku siostra się mnie pyta kiedy pójdziemy zobaczyć pokój. Z nimi to ogupieć można a i na dodatek nie ma neta a więc jestem skończona

              *               *               *
Drugi dzień wakacji idziemy na plaże mam nadzieje że jest ładna i że znajdziemy dobre miejsce ale...

Mama - No nie znowu  w tym telefonie Rolel skarbie są wakacje schowaj telefon.

Tata - Mama ma racje schowaj ten telefon, z resztą co ty widzisz w tym telefonie przecież nie ma tu nawet zasięgu.

Ja Rolel - Ale ja  ( co by tu wamyślić ) pisze książkę i nie mogę przestać bo stracę wenę

Mama - No niech ci będzie ale kończ tą swoją wenę.

Jest kupili to, ale wsunie to nie taki zły pomysł bo skoro nie mogę pisać do Anki a Kinga jest u swojej babci i dziadka i ja wiem, że wtedy nie wolno rozmawiać więc zcząć pisać książkę to nie głupi pomysł tylko co napisać...

Kolejna część za tydzień w piątek ❤️❤️
  

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 12, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

WakacjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz