Był 17 maja, z pozoru zwyczajny wiosenny dzień. Za dwa dni mieliśmy organizować imprezę na osiemnastkę Crane'a. Mieliśmy wtedy około 18 lat, niektórzy więcej niektórzy mniej. Był to ostatni rok nauki w Liceum. Byłem osobą towarzyską, a także miałem dobre relacje z innymi ludźmi. Byłem średniego wzrostu, wszyscy mnie nazywali Gear i taką ksywkę przyjąłem ze względu na to że uwielbiałem majsterkować. Dobra wracając miałem włosy koloru blond (za którymi nie przepadałem) oraz byłem średniej muskulatury. Chęć do majsterkowania się wzięła z wybuchu, który przypadkowo spowodowałem na chemii w pierwszej klasie licealnej. Byłem jednym z lepszych strzelców w klasie jedyną lepszą osobą był Wall, ale tylko jeżeli cel stał w miejscu, bo jeżeli chodzi o cele ruchome najlepiej szło Crane'owi który był 3 najmłodszy młodszy był Piston i UpAR. Moim najlepszym przyjacielem był Crane, z którym bardzo często się spotykaliśmy na placu przy warsztacie, by majstrować z części, które były tam zbędne, na szczęście warsztat był opuszczony, ale nie rozbieraliśmy wozów. Miałem umysł dowódcy, a przynajmniej tak mówili znajomi, ale się z nimi zgadzałem. Po szkole jak zwykle z kumplami poszliśmy do biblioteki, aby trochę poczytać np. o historii, byliśmy grupą osób z dobrymi stopniami. Następnego dnia 18 maja szykowaliśmy rzeczy na imprezę u Crane'a. Musieliśmy się zerwać z rozszerzonej matematyki, aby zdążyć do sklepu po dekoracje. Wcześniej jednak podpytałem tu i tam żeby pożyczyć trochę pieniędzy, aż w końcu Robert mi kogoś polecił jeśli chodzi o pożyczki. Robert to osoba z średnimi stopniami łatwo wdająca się w problemy, lecz mimo wszystko miał trochę znajomych. Poinformowałem paczkę, że będziemy brać pożyczkę, by zrobić imprezę, na co wszyscy powiedzieli, że się dołożą do spłaty. Ja i Crane poszliśmy na miejsce spotkania spotkaliśmy tam jakiegoś faceta, na oko około 35 lat, który był ubrany w ciemny płaszcz. Okazało się, że to ten facet ma nam pożyczyć pieniądze, więc podeszliśmy.
- Witajcie - powiedział nieznajomy
- Hej - powiedziałem lekko zaniepokojony - jestem Gear, a to jest Crane, szukamy pana poleconego nam przez znajomego co do pożyczek
- Czyli mnie szukacie - powiedział starszy pan
- Tak - zapytałem z spokojem - to pożyczysz 4 stówy?
- Tak - mówił spokojnie wyciągając banknoty - trzymaj, ale podaj mi swój numer to wyśle tobie lokalizacje byś to odrobił.
- OK - mówiłem spokojnie po czym podałem mu swój numer telefonu
- Dobra jesteśmy w kontakcie - mówił spokojnie - za dwa dni się odezwę.
- Do widzenia - powiedzieliśmy odchodząc
Później poszliśmy do sklepu i kupiliśmy dekoracje. Następnego dnia szykowałem się na imprezę, starałem się ubrać elegancko, po pierwsze bo wypada, po drugie ponieważ miała być tam dziewczyna, która mi się podoba, znajoma Crane'a, Nadia, mimo że znamy się głównie z widzenia to trochę się tam znamy. Nadeszła godzina 15 musiałem wychodzić, bo miałem być na 15:30, by pomóc Crane'owi w wyborze koszuli. Byłem ubrany w dżinsy, wygodne buty oraz błękitną koszulę z palmami. Gdy przyszedłem do Crane'a powiedział, że świetnie wyglądam, lecz po chwili zaczęliśmy się śmiać, ponieważ niezależnie jak byłem ubrany Crane reagował tak samo. Przed imprezą jeszcze sobie pogadaliśmy z Crane'm na temat Nadii, która mi się podoba, a ten namówił mnie bym powiedział jej dziś co do niej czuje, co prawda miałem wątpliwości, ale zgodziłem się z Crane'm. Za 5 minut miała być impreza, dlatego zaczęli przychodzić goście.

YOU ARE READING
Przyjaciele Od Szkoły Aż Do Więzienia
Teen FictionHistoria paczki przyjaciół, która wpadła do sieci Offense.Net i tam żyje. Historia będzie się zaczynać w klasie trzeciej liceum, gdzie popadli w długi u przestępcy. Zapraszam do czytania. Opowieść nie jest wzorowana na faktach. Historia ma dwa wątki...