14# -Dług-opisy-

16 5 2
                                    


*Ostatni krzyk szkła, jak kawałków duszy;*

to nie we krwi twarz, a zmęczenie, praca..


takie mam lata, wspomnień mało, mi mało

*chwili;*


ale jest -coś- do czego wracam gdzie serce

*iskrzy i się zatraca;*


gdzie nawet płomień na tle moich katuszy


palić się nie musi!


Wystarczą mi prędkie dni, jak wymazane-

"dług-opisy";


tak wielkie i bezcenne piękne (nie) opisy,

a dług jest jeden, ten najważniejszy, mili;


nie odpuścić, nie oddać -cię- stracić, ten

skarb mój jedyny -sam- muszę spłacić...


**

03.03.2019

**

To prawie trzeci miesiąc od początku moich w tym zbiorze publikacji, dziękuję wszystkim.. Dzisiaj pozostawiam myśli wierszem - *od samego rana*.

Pamiętnik mójOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz