*Ostatni krzyk szkła, jak kawałków duszy;*
to nie we krwi twarz, a zmęczenie, praca..
takie mam lata, wspomnień mało, mi mało
*chwili;*
ale jest -coś- do czego wracam gdzie serce
*iskrzy i się zatraca;*
gdzie nawet płomień na tle moich katuszy
palić się nie musi!
Wystarczą mi prędkie dni, jak wymazane-
"dług-opisy";
tak wielkie i bezcenne piękne (nie) opisy,
a dług jest jeden, ten najważniejszy, mili;
nie odpuścić, nie oddać -cię- stracić, ten
skarb mój jedyny -sam- muszę spłacić...
**
03.03.2019
**
To prawie trzeci miesiąc od początku moich w tym zbiorze publikacji, dziękuję wszystkim.. Dzisiaj pozostawiam myśli wierszem - *od samego rana*.
CZYTASZ
Pamiętnik mój
Poetry"Kiedy nie jesteś w stanie nic słuchać, a w Twoim sercu tkwi pustka i nawet nie masz siły to czytać - na nogach swoich ustać".. ~ z pamiętnika Nicky'ego. Ułożę myśli, uczucia, cokolwiek w tym ro[zbiorze].. aby w końcu móc biec po właściwym torze..