°14°

623 25 3
                                    

-bosze święty jakich ty masz sąsiadów że się patrzą ciągle w twoje okno i stoi na chodniku?-Sapała Amelia.
-Nie rozumiem, nikt się tu nie przeprowadzał, nawet żadnych plotek nie było słychać.-Odpowiedziałam zdziwiona
-Yyy to kto to jest ten typo za oknem?- wskazała na czarno ubraną postać stojącą na chodniku.
-Kto to kurwa...-Wystraszyłam się I odrazu pobiegłam w stronę drzwi.
-Co ty robisz?-Pyta się Amelia
-idz do drzwi wyjściowe po drugiej stronie I też je zaklucz. - powiedziałam robiąc to z głównymi drzwiami od mojego domu.  Rodziców nie będzie więc co mi szkodzi?
Amelia wróciła I trochę odetchnełam z ulgą.
Amelia patrząc przez okno zauważyła że tej osoby juz nie ma.
Pomyśleliśmy że  to jakiś bachor ktory próbował nas na straszyć . Udało mu się haha.
Nie zwracając juz uwagi na wszystko co jesy poza domem włączyliśmy sobie film I poprostu zaczęliśmy oglądać.

3:30

Już z Amelią chcieliśmy iść spać, już powoli zasypiałam. Lecz co mnie zdziwiło dostałam wiadomość.  Znowu od tego numeru...

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Hejka!
Co tam jak tam?
Zaniedługo będzie kolejny rozdział!!
Co myślicie co napisał?
Dziękuję za czytanie !
Buziak!

Bad Boys and Good girlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz