Nieznany:
Nie udawaj, że nie wiesz.
Oboje wiemy o czym mówię.Odczytano.
Ja:
Przepraszam, ale to musi być jakaś pomyłka...
Odczytano.
Nieznany:
Myślisz, że uwierzę w Twoje opowiastki i brednie, Yoongi?
Odczytano.
Nieznany:
Mylisz się, skarbie.
I to bardzo.Odczytano.
Ja:
Nie jestem Yoongi.
Jestem Taehyung.Odczytano.
Ja:
I już Cię nie lubię.
Odczytano.
Ja:
I to kurwa bardzo.
Odczytano.
---
Jak Wam mija dzionek, brzdące?
