*Pan opowiada anegdotę o Stalinie*
Pan: Stalin wygłaszał długą przemowę i nikt nie ważył się mu przerwać. Nagle ktoś kichnął i Stalin trochę zdenerwowany pyta "Który to?!". Nikt się nie przyznał. "Ostatni rząd wyjść i pod ścianę." I słychać było strzały. Pyta ponownie "Który to?" Nikt się nie odezwał. "Drugi rząd, wyjść i pod ścianę". Ponownie zadaje pytanie. Ktoś podnosi rękę. " To ja...". Stalin: "A to na zdrowie, na zdrowie".
CZYTASZ
Herbatka Z Wawrzynem
HumorHerbatka z Wawrzynem, czyli herbatka ze mną. Tu będą wszystkie śmieszne teksty z mojego życia, więc zróbcie sobie coś do picia i zapraszam do czytania.