T/I: Shawn myślisz że przytyłam?
Shawn: Nie kochanie, jesteś najpiękniejsza!
T/I: Chcesz mi zamydlić oczy komplementując mnie żebym nie zauważyła że przytyłam?
Shawn: Nie przytyłaś, jesteś taka jak byłaś czyli zawsze najpiękniejsza.
T/I: OD ZAWSZE SĄDZĘ, ŻE JESTEM GRUBA CZYLI JESTEM TAK? DLACZEGO MNIE OSZUKUJESZ!
Shawn: Nie krzycz na mnie bo się zamknę w sobie!
T/I: PRZYNAJMNIEJ NIE BĘDZIESZ WIDZIAŁ ŻE JESTEM GRUBA! I NIE BĘDZIESZ MNIE WIĘCEJ OSZUKIWAŁ!
Shawn: Boże kobieto przecież mówię, że nie przytyłaś, nie jesteś gruba, jesteś najpiękniejsza więc już się uspokój i chodźmy zjeść kolacje.
T/I: Nie odzywaj się do mnie, idź sobie sam jeść. Tylko potem mi nie mów że to ja znowu przytyłam, a teraz żegnam!
Shawn:
CZYTASZ
Shawn Mendes IMAGINY
FanfictionPo tytule można się domyślić, będą to imaginy, imagify i zobaczymy co jeszcze przyniesie czas i pomysły! Przeprszam jeśli będą podobne do innych, przyrzekam że z nikogo nie ściągam i piszę sama!