Środek marca ,sobota.... A tak naprawdę prawie koniec .... Byłam ze znajomymi Yuri , Yuuto i "Baldim" na mieście. Poszliśmy na kepsa , potem pojechaliśmy do Gdańska ... Wszystko było cacy .... Po jakimś czasie spędzonym tam , poszliśmy do Forum... Idąc do niego Yuri musiała kogoś zobaczyć ,gdyż potem co chwile się odwracała i patrzyła ... Była rozkojarzona , smutna ,nijaka....
Nie dało się z nią prawie rozmawiać . Na pytanie co się stało odpowiadała "nic zostawcie mnie".... Gdy już trochę sytuacja opadła Yuuto z nią rozmawiał ... Potem ja chciałam porozmawiać z nią sam na sam ... Nie chciała była wkurzona ... Gdy jednak poszłam za nią i jeszcze raz spytałam co jest , zaczęła się drżeć .... Była naprawdę wkurzona, a zarazem smutna... Posmutniałam wtedy strasznie poszłam inną drogą , chciałam ochłonąć , uspokoić się .... Nie dawałam rady ... Myślałam, że to przezemnie coś się stało , że to ja coś źle zrobiłam ... powiedziałam...
W końcu kawałek dalej, usiadłam na ławce i zaczęłam płakać... Przyszłą wtedy do mnie ...przytuliła i powiedziała, że przeprasza a później mi powie co się z nią dzieję ...
Do tej pory mi nie powiedziała.....
CZYTASZ
Życie Sophie
Short Storysmutna historia Sophie może zmienić wasz stosunek do osób które odsunęliście