Marcin zbliżył swoje usta do ust Emily.Zszkowana dziewczyna wiedząc że nie może się sprzeciwić królowi,poddała mu się.
Władca posunął ją niedelikatnie na łoże.Swe szata porzucił na podłodze układając tam miejsce dla swojej niewolnicy.
-Dzisiaj należy ci się kara suko.-ugryzł ją w kawsłek ucha.
Swoją nagością przerażał Emily.Pan szarpnął jej włosy,powodując ból we wszystkich cebulkach. Dziewczyna jękneła cicho.
-Podoba ci się suko?!-powiedział władca-to zabawimy się lepiej.
Nałożył na swojego dużego kutasa, prezerwatywę.Uderzając kobietę szpicutrą w tyłek, kobieta na kolanach przyczołgała się do pana.
Wzięła jego kutasa w swoje usta.Lizała go niczym pięciolatek lizaka.
Ale ona robiła to z przymusu.Mężczyzna przyłożył głowę Emily,bliżej jego krocza,czym wkładał kutasa jej głęboko w gardło.Dziewczyna starała nie zważać na to że nie może oddychać i dalej kontynuowała czynność.
Pan boleśnie rozszerzył jej uda dalej trzymając dziewczynę przy swoim kroczu.Rozdał stringi na jej pupie.Mocno włożył korek analny w jej dziurkę.
Z jego kutasa wypłynęła sperma.Emily pospiesznie ją połknęła.
Władca rozszerzył usta w uśmiechu.Teraz myślał od dalszej części kary jak przebiegnie jej dslszy ciąg.Położył niewolnicę na zimnej podłodze,każąc leżeć tak bez ruchu.Ona posłusznie czekała na to co władca wymyśli. Wrócił z tajemniczym pakunkiem.Otworzył ją zakładając na szyję swojej dziwki za ciasną obrożę.
Jej piersi spiął cisnącymi klamerkami.Dziewczynie cisnęły się do oczu łzy.
Ale wychowano ją do tego że ma usługiwać władcy.Położyła się na stole przodem do władcy.Zacisnęła zęby kiedy wkładał jej dildo.Na ustach zacisnął jej skurzaną kulkę.Odwrócił ją tak by klęcząc położyła się na stole.Biczem uderzał w stół obok Emily.Dziewczyna drżała z przerażenia.
Król uderzył ją biczem z pięć razy.Przypiął jej kostki do łoża tak że kobieta miała nogi w rozkroku.Włączył dildo.
Emily rzucało po podłodze powodując zawroty głowy.Odpiął ją z kajdanek i uwolnił ze swoich ulubionych zabawek.
Zamknął ją w celi gdzie pozostałe dwie niewolnice przebywały.
Położył się w swoim łożu rozmyślając nad planem na jutrzejszą noc.