"Drogi pamiętniku
Znowu siedze na wf-ie. Po raz kolejny moja klasa gra w króla. Niestety, inne aktywności fizyczne są dla naszej klasy niebezpieczne, dlatego pozostaje król. Jednak to też jest niebezpieczne. Ale e tam. Wracając. Znowu nie ćwiczę, jednak tym razem nie moge podziwiać ćwiczącego kacpra, gdyż pobił sie z kimś, i nie może ćwiczyć. Dlatego siedzi w szatni, a ja tutaj na sali... nieważne. W sumie, nic ciekawego sie nie dzieje, poza tym, że Malina jest królem. Ciągle sie wywala. Nie dziwię sie. Jak on w ogóle sie trzyma na tych patykach? Ale... coś czuje ze on również chce mi odebrać Kacpra. Gdy Kuba znowu się wywrócił, wtedy akurat kacper wracał z Mateuszem z szatni. Pogłaskał go po głowie. Naprawdę, za chwile te wszystkie ciała mi sie w piwnicy nie zmieszczą... no nic. Musze już kończyć, odezwe sie za niedługo."
YOU ARE READING
pamiętniki Mariusza
Teen Fictionoto wpisy pewnego, pozornie przeciętnego chłopaka z klasy ósmej