Część 3

2 1 0
                                    

Z rana Heize nie mogła czekać dłużej aż Kook do niej napisze. Napisała do niego sama:
Heize: Hejj. Co tam?❤️🌼
Dostarczono 8:52
Heize: HALOO
Dostarczono 9:58
Heize bardzo się martwiła. Wiadomości były dostarczone, ale ich nie zobaczył. Miała dużo myśli w głowie:
|Heize|
Pff...on pewnie znalazł sobie kogoś innego. Jak zwykle, zostawił mnie. Każdy mnie zostawia. Mogę napisać do Emily, ale już za późno. To fałszywa lafirynda. Nie będę tracić czasu na ludzi, którzy nie dorastają mi do pięt. Chodzi mi rzecz jasna o Emily. Tą dziewczynę, która nie wyniosła z domu kulturalnego zachowania, przecież ma wspaniałych rodziców i resztę rodziny. Nie będę zawracać sobie nią głowy. Mam teraz inne zmartwienia. Dlaczego Kook mi nie odpisuje? Ehh...martwię się! O!O!O! Odpisał!!!

Kook: Hejka, przepraszam, że nie odpisywałem. Byłem zajęty.
Heize: Taaa...ok uznajmy, że ci wierzę.
Kook: Co tam?
Heize: Martwiłam się! Pewnie znalazłeś sobie inną dziewczynę! Ja cie kocham! Czego nie rozumiesz!
Kook: Skarbie, nie denerwuj się. Też cie kocham uwierz mi.
Heize: No ok...
Kook: Dobrze wiesz jak jest, tamta Heize się nie liczy!
Heize: Że co?!
Kook: Bo jest jeszcze Heize inna. Z mojej szkoły. Moja była...
Heize: Aha...
Kook: No co?
Heize: Jakoś trudno w to uwierzyć, ale uznajmy.
Kook: No ej! Ja cie kocham! Dlaczego tracę twoje zaufanie?
Heize: No bo, jakoś ostatnio dziwnie się zachowujesz.
Kook: Ja? Przestań, wszystko jest okej.
Heize: No okej spoko.
I tak dalej pisali przez parę godzin. Aż zebrało się na godzinę, w której Heize przygotowuje się do snu. Pożegnali się i poszli spać.

Ciekawi co dalej? Przepraszam, że niektóre części pojawiają się z opóźnieniem, ale nie wyrabiam naprawdę. Następna część pojawi się 11.04.2019 lub 12.04.2019. Mam nadzieje, że wam się podoba. Wolicie Heize czy Kooka? Jak myślicie czy ktoś dojdzie do tej dwójki?

Zaufaj mi mała Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz