Ojciec Lizzie- Andrew- zajmował się sprzedażą mebli, jednak największy zysk odniósł jako deweloper oraz dyrektor przedsiębiorstw włókienniczych przez co posiadał duży majątek. Mimo swojego bogactwa Andrew był bardzo oszczędny, posiadał dom zaraz obok swoich fabryk mimo iż było go stać na zamieszkanie w bogatej dzielnicy, w domu nie posiadał również na parterze i pierwszym piętrze instalacji wodociągowej. Lizzie posiadała róznież starszą siostrę Emmę, obie dziewczynki wychowywane były w duchu religijnym. Jako młoda dziewczynka Lizzie angażowała się mocno w życie kościoła, prowadziła lekcje dla emigrantów w ramach szkółki niedzielnej oraz uczęszczała i wspierała kilka placówek kościelnych. Lizzie podejrzewa się za marderwstwo na jej ojcu i macosze. Pokojówka w zeznaniach stwierdziła, że siostry nigdy nie jadały posiłków wraz z ojcem i jego nową partnerką Abby, a relacje między macochą a dziewczynkami nie były dość serdeczne. Lizzie chodowała gołębie, w maju 1892 roku ojciec używając toporka zabił je twierdąc, że przyciągają szkodników. Wybuchła z tego rodzinna awantura po której Lizzie i Emma wyjechały na przedłużone wakacje. Kilka dni przed morderstwem cała rodzina zachorowała. Lekarz dopatrywał się przyczyny w nieświeżym pożywieniu pozostawionym na piecu. Abby podejrzewała jednak zatrucie przez konkurentów jej męża. Andrew zaczął szczodrze obdarowywać różnych krewnych. Przez to atmosfera w domu była napięta. Gdy podarował dom dlaszym krewnym Abby, Lizzie i Emma wystąpiły z żądaniem czynszu. Wniosek został pozytywnie rozpatrzony, jednak to Andrew spłacał lokatorów. W noc przed morderstwem do Andrewa przybył brat jego zmarłej żony w celu omówienia spraw biznesowych. 4 sierpnia 1892 roku po spożyciu śniadania udał się do banku i na pocztę, wrócił około godziny 10:45. Lizzie twierdziła, że znalazła go pół godziny później martwego. Pokojówka zeznała, że o 11:10 usłyszała krzyk Lizzie: ,,Maggie chodź szybko! Ojciec nie żyje. Ktoś wszedł do domu i go zabił." Gdy pokojówka zeszła zobaczyła ciało Andrew na kanapie, jego twarz była zwrócona w kierunku jego prawej ręki, wyraz twarzy był spokojny, jakby w momęcie zabójstwa on spał. Śledczy ustalili że zmarł w wyniku uderzeń w głowę ostrym i ciężkim narzędziem, najprawdopodobnie siekierą lub toporem. Nie długo potem pokojówka Sullivan odkryła ciało Abby w gościnnej sypialni. Zginęła tak samo jak jej mąż a jej czaszka była raniona 19 razy. Policja w piwnicy znalazła topór, który co prawda nie miał na sobie śladów krwi ale brakowało mu części rączki. O morderstwo podejrzewano Lizzie. W trakcie procesu nie zostało potwierdzone, że to ten znaleziony toporek był narzędziem zbrodni, oskarżyciele twierdzili jednak, że sprawca pozbył się części rączki ponieważ była zakrwawiona. Wśród garderoby dziewczyny nie znaleziono niczego zakrwawionego, widziano jednak jak kilka dni po morderstwie Lizzie pali swoją sukienkę, twierdziła jednak ona, że pali ją dlatego, iż została poplamiona farbą. Dzień przed morderstwem widziano jak Lizzie próbowała kupić od lokalnego dilera cyjanowodór, twierdziła, że potrzebuje go aby wyczyścić swój płaszcz z foczej skóry. Czaszki ofiar zostały pokazane w trakcie procesu, Lizzie widząc je zemdlała. 20 czerwca sąd uniewinnił Lizzie Borden. Jest to znana niewyjaśniona sprawa kryminalna. Do tej pory nikt nie wie kto naprawdę zamordował Andrew oraz Abby. Powstały na ten temat różne książki i wierszyki. Dziewczyna do końca twierdziła, że jest niewinna. A oto jedna wyliczanka z epoki witoriańskiej: Lizzie Borden siekierę chwyciła I matkę czterdzieści razy zdzieliła A kiedy zobaczyła to, co zrobiła Czterdzieści jeden razy ojcu dołożyła.
Ciało Abby
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ciało Andrew
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
A wy co sądzicie o tej sprawie? Jesteście zdania, że to Lizzie ich zamordowała czy może pokojówka, Emma albo brat zmarłej żony Andrew?
