W domu państwa Weasley'ów wieczorem..
Ron: W końcu jesteśmy sami... Ty i ja...
Kurczak: *leży*
Ron: *całuje i je*
Hermiona: *wchodzi do pokoju*
Hermiona:
Ron: TO NIE TAK JAK MYŚLISZ!!
Hermiona: TAK?!
Ron: Sam mnie do tego zmusił!!!
***
O 1 w nocy naszedł mnie taki oto talks 😂 Krzyki brata, przez którego często nie mogę spać pomagają 😂😂♥