Seokowirówka Byłaś w sklepie z patelniami. Ostatnio jedną zepsułaś, więc zabrałaś swoją szanowną dupkę, i poszłaś do '' kucharskiego''.Nagle zauważyłaś chłopaka, który ogląda różowe sprzęty kucharskie. A ty, szwędałaś się po dziale z patelniami. -Hej, szukasz dobrej patelni?-Wkońcu Cię zauważył i się odezwał,uśmiechnął się miło. -Uhm,tak.Jestem tak niezdarna, że zepsułam patelnię. - popatrzałaś się na niego zbitym wzrokiem, a ten, ledwo powstrzymał śmiech. - To weź tą - wskazał na beżową. - będzie wprost idealna i wytrzymała. A, za pomoc,poproszę o wyjawienie twojego imienia i poproszę numer. Będziemy razem gotowali. - wyszczerzył swoje zęby. -Okej. (T.I) jestem. - powiedziałaś gdy wstukiwałaś swój numer telefonu w jego kontaktach. - Seokjin, miło poznać. - spojrzał na ciebie z ciepłem. -Dzięki. Muszę już iść. Pa! - pomachałaś mu i odeszłaś. Ten odwzajemnił gest.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Szluga
Siedziałaś w skateparku z kolegami. Słuchałaś sobie Lil Peep'a (Jeżeli go ktoś nie lubi, możecie sobie zmienić.) na chwilę klapnęłaś na ławce i wsłuchałaś się w ''Witchblades''. Jakiś chłopak usiadł koło ciebie. -Szanuję za Peep'a. -Wkońcu odparł. Ty oderwałaś się od muzyki. - Heh, dzięki. Długo tu siedzisz? - odezwałaś się - Nie, nie. Tylko 3 minuty. - parsknął śmiechem,uczyniłaś to samo. - Yoongi jestem - Dokończył podając tobie rękę. -(T.I) - odwzajemniłaś uścisk. -Wiesz co, muszę już iść. Do zobaczenia (T.I)!-uścisnął twoją rękę jeszcze mocniej i na nią popatrzał z uśmiechem. Odszedł. Zorientowałaś się że przykleił do niej karteczkę z nunerem telefonu. Uśmiechnęłaś się i udałaś do swoich przyjaciół.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Strachliwa Nadzieja Wraz z (I.P) postanowiłaś pójść pobiegać do parku. Gdy już tak biegłyście z kilometr (załóżmy że ten park trochę ma) zobaczyłaś chłopaka, bladego jak ściana,piszczącego w niebogłosy. Biegł centralnie na Ciebie i w porę przychamował. Ty ledwo co powstrzymałaś śmiech. -Widziałyście to? - powiedział zażenowany. - Głupek że mnie. Hoseok jestem.-podał wam rękę -(I.P) -(T.I) Chłopak się uśmiechnął do ciebie. -(T.I),zaprosiłabyś się na kawę w ramach przeprosin że o mały włos nie wpadłem na Ciebie? - podrapał się nerwowo w kark. -Pewnie. Dam Ci swój numer (...)- uśmiechnęłaś się gdy on wpisywał cyferki. Gdy już to uczynił, poszedł w swoją stronę, a wy w swoją. - No, no (T.I) widzę że już się umawiamy! - odparła dwuznacznie twoja przyjaciółka. -jasne, jasne. Pobiegłyście dalej.
