[15/30] [5/5] [03.05]
*Podglądanie Erzy i Cake-chana w kawiarni*
Jellal: Co ma to ciastko, czego ja nie mam?!
Ja: Jest smaczne, jak zniknie, można sobie kupić więcej niż jedno takie jak on, w ogóle nie odzywa się nie pytany, czyli nie złamie ci serca, nie ma nóg, czyli nie ucieknie, nie ma oczu, czyli nie będzie patrzył się na inną, nie zadaje też niepotrzebnych pytań, na które można odpowiedzieć bez zastanowienia, tak jak teraz...
Jellal: Nie mam szans...
___________________
Dzień trzeci zakończony!
Tak wiem, wszystko poświęciłam CakZie, ale po miałam ostatnio teorie spiskowe, w kim podkochuje się Erza... (Zaczynając od Jellala i ciastka, kończąc na Azumie, przeplatając się przez shipy yuri...)
To już połowa tego maratonu, a mam jeszcze do napisania pięć talksów na czwartek... I mam z tym spory problem.
CZYTASZ
Fairy Tail | Talks
RandomAutorskie talksy z FT... czyli po prostu śmieszne (PFFFFFFT) rozmowy postaci postaci oraz dowody, że Fairy Tail, na pierwszy rzut oka zwykłe anime, potrafi namieszać w głowie innym - znaczy mnie.