Życie w pigułce!

,,Szczery uśmiech''

                         Uśmiechnęłaś się do mnie swym anielskim, bajecznym uśmiechem. Patrząc na ciebie zapominam o rzeczywistości. Twoje oczy są jak gwiazdy na morzu blasku i wdzięku. Twoje imię jest dla mnie dalej nieznane, ale wiem, że tylko sekundy dzielą nas do poznania. Twoje kobiece kształty powodują dreszcze na moim ciele a twój uśmiech onieśmielenie. Twoje perfumy pachną kwiatami lotosu a twój dźwięk wywołuje rozluźnienie mojego ciała. Już za kilka chwil rozpoczniemy rozmowę, wypijemy kawę, zaczniemy spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Po kilku latach weźmiemy ślub, wychowamy gromadkę dzieci. Wyrosną na młodych, pięknych i silnych ludzi. Jeden będzie prawnikiem a druga lekarzem. Wydawałoby się, że nasze życie byłoby idealne, bez kłótni, zgrzytów. Takowe i też będą się pojawiały, ale zawsze po nich nasza miłość będzie jeszcze mocniejsza. Twój uścisk ręki będzie dalej powodował złagodzenie stresu na moim ciele. Nagle coś zacznie się psuć. 

                           Po kilkunastu latach małżeństwa... zdradzisz mnie, jak każda ''taka'' dziewczyna. Uznasz, że jestem bezwartościowym śmieciem, który już jest stary i zużyty. Moje serce rozpadnie się na kawałki, popadnę w depresję , umrę w samotności i rozpaczy. Życie nie będzie już miało dla mnie sensu. Moim sensem byłaś... ty. Teraz nasuwa się pytanie: Czy warto? Czy warto patrzeć tylko na urodę i piękność? Czy może na charakter?...