Spoglądając w okno widzę ten dom... Dom, w którym mieszkałeś. Dlaczego to musiało się tak skończyć? Dlaczego wyjechałeś? Dlaczego Kook ...?
- Wszystko w porządku? Zapytał Tae. - Znowu tam patrzysz...
Starałem się wymyślić jakąś kolejną bezsensowną wymówkę. Spojrzenie mojego przyjaciela sprawiało, że stresowałem się jeszcze bardziej. Właściwie sam nie wiem czemu tam patrzę... Nie powinienem... Jeon mnie skrzywdził...
Nagle poczułem jak Taehyung przytula mnie. Czułem ogromne wsparcie z jego strony tym małym gestem.- Tae... wyba- nagle chłopak mi przerwał
-cśśi- nie musisz mówić. Posłuchaj mnie, on tutaj już nie wróci. Zrobił za dużo złych rzeczy. Pamiętasz jak znęcał się nad tobą w dzieciństwie, dokuczał ci? Kiedy potrafił chodzić za tobą i obserwować cię na każdym kroku? To nie było normalne.. Dlatego zapomnij o nim.Spojrzałem na przyjaciela po czym spuściłem głowę w dół. Minęły już 3 lata odkąd Jeona tu nie ma a ja dalej nie potrafię wymazać go ze swojej głowy.
- Dobrze... -Postaram się zapomnieć..
Oznajmiłem Tae po czym ruszyłem do swojego pokoju. - Gdzieś musi tu być.-Szukałem pudełka z naszym zdjęciem. Moim i Jungkooka.
Całe dzieciństwo było ciężkie. Kiedy byliśmy starsi nasz kontakt się polepszał.. Wtedy..
- Odszedłeś... -szepnąłem sam do siebie smutnym tonem. Nagle w kącie znalazłem pudełko. Otworzyłem je bez wahania.,,Na dobre i na złe"
Nie mogłem uwierzyć... Że ja tego zdjęcia wcześniej nie zobaczyłem... Tak strasznie za tobą tęsknię...
Po chwili wszedł Tae. Nie mógł znieść tego co robię i tego jak bardzo widać po mnie, że tęsknie za Jeonem. Podszedł do mnie i wyrwał mi z ręki zdjęcie.
Nie minęła sekunda a na podłodze leżało zdjęcie w paru kawałkach.- Dlaczego.....- Zapytałem zapłakanym głosem.
Przyjaciel nie odpowiadając wyszedł.
CZYTASZ
|~Naucz mnie kochać~|
Fanfiction,,A jeśli nasza miłość jest zła, nigdy więcej nie chce mieć racji" ~ W dzieciństwie relacje Jimina i Jungkooka nie należały do przyjaznych. Czy po długiej przerwie między nimi coś zaiskrzy? Czy wszystko będzie takie proste? ~